Diego Sanchez o powodach przegranej na UFC 171

Czy kawałek wołowiny może kosztować walkę? Okazuje się, że tak.

A przykładem tego niech będzie Diego Sanchez (24-7, 13-7 w UFC, #15 w rankingu UFC) który w sobotę stoczył walkę z Mylesem Jurym(14-0, 5-0 w UFC). Diego przegrał tę walkę poprzez jednogłośną decyzję sędziów po 15 minutach walki.

„Nie byłem sobą tej nocy. Miałem zatrucie pokarmowe po zjedzenie tatara z wołowiny z surowym przepiórczym jajkiem na kolację. To była moja pomyłka. Zamówiłem to, bo myślałem, że potrzebuję czerwonego mięsa ale surowe było złym pomysłem. Pierwszy raz wymiotowałem o 2 nad ranem i przez cały dzień w dniu walki.
Nie jest to część diety Dolce’a. Myślałem, że skoro zrobiłem wszystko perfekcyjnie to mogę sobie troszkę pozwolić i to mnie kosztuje.”

Diego podkreślił, że podczas walki zwyczajnie nie miał siły na zrobienie czegokolwiek i, że to Myles zasłużenie wygrał.

Dla Jury’ego była to piąta z rzędu wygrana pod bannerem UFC.

4 thoughts on “Diego Sanchez o powodach przegranej na UFC 171

  1. Wejście na galę i zachowanie już w klatce przed walką rozwala mnie w przypadku tego gościa. Wygląda jak opętany wściekły pies 😀

  2. szkoda, że z Nickiem Diazem nie zawalczy, bo byłby to niezwykle ciekawy rewanż dwóch zapraszających się podczas walki wariatów 😀

  3. Sanchez byl mocno rozbity, a po Jurym nic nie bylo widac, nawet zmeczenia. Dobrze mi sie to ogladalo, naprawde ciekawy fight.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *