(fotka: blogs.chron.com)
Nick Diaz (20-7) zmierzy się z mistrzem wagi półśredniej DREAM Mariusem Zaromskisem (13-3) 30 stycznia na gali Strikeforce we Florydzie. Pojedynek ma zostać oficjalnie ogłoszony podczas dzisiejszej transmisji gali Strikeforce:Evolution.
Diaz w czerwcu poddał Scota Smitha na gali Lawler vs Shields w umówionej kategorii do 180 funtów. Amerykanin miał walczyć na gali Carano vs Cyborg ale nie pojawił się na badaniach przed walką.
Zaromskis, ktory niedawno podpisał konrakt ze Strikeforce, wszedł przebojem do świata MMA na GP wagi półśredniej DREAM. Najpierw znokautował Seichi Ikemoto by w półfinale sensacyjnie rozprawić się faworytem Hayato Sakurai a w finale kolejne KO zaliczone na Jasonie High’owi. Na gali DREAM 12 Litwin bronił swojego tytułu przeciwko Myeon Ho Bae, którego znokautował highkickiem. Nazywany 'Cro Copem’ wagi półśredniej Zaromskis zmierzy się z Diazem w walce o wakujący pas dywizji półśredniej Strikeforce.
źródło: mmaweekly.com
Diaz lubi okładać takich sterydziarzy a że jest mega twardy stawiam na niego
Ta, Marius – sterydiarz ……
Takim tokiem rozumowania to Emilianienko i spółka to też kosky.
A tak naprawdę Zaromsmkis to megatalent – jedno z dzieci mma, które rozwinęło się po śmierci Pride.
No i jego nokautujące high kicki. Jak Mirco za najlepszych lat.
Chłopak ewidentnie ma talent i co do high kickow całkowicie się zgadzam. Dla mnie jestfaworytem tej walki