The Menace po przegranej na UFC Fight Night 104.
W walce wieczoru wczorajszej gali UFC Dennis Bermudez (16-6, 9-4 w UFC, #9 w rankingu UFC) dość niespodziewanie i szybko został znokautowany przez powracającego do walk po 3-letniej przerwie Chan Sung Junga (15-4, 4-1 w UFC).
Na pogalowej konferencji Bermudez powiedział, że jego zdaniem interwencja Herb Deana była zbyt wczesna po tym jak Dennis padł na deski po mocnym podbródkowym Koreańczyka.
Uważam, że walkę przerwano zbyt wcześnie. Wiem, że łapałem nogę Herba, wiem, że Jung był tam próbując mnie uderzyć, więc szedłem na niego. To po prostu był Herb – wiem, że Herb wykonywał swoją pracę po to, byśmy obaj byli tam bezpieczni.
Miałem wielki plan zaatakowania topu dywizji, ale plan tej nocy nie poszedł po naszej myśli.
Bermudez w UFC przed walką z Chanem aż 6-krotnie lądował na deskach po ciosach rywali, ale tylko Jeremy Stephens zdołał zakończyć uderzeniami pojedynek z Dennisem.
sędziego za nogi łapał i błagał aby nie kończył przedwcześnie 🙂