Jeśli ktokolwiek uważa, że Demian Maia nie jest w stanie sprzedać swojej walki, to według Brazylijczyka jest w wielkim błędzie.
Demian Maia będzie miał okazję to udowodnić w swojej kolejnej walce na gali UFC 211 w maju w której zmierzy się z Jorge Masvidalem.
Wielu zastanawia się wraz z samym Maią, dlaczego mając tak dobrą serię sześciu zwycięstw z rzędu nie otrzymał on jeszcze walki o tytuł wagi półśredniej. Pojawiły się nawet spekulacje, że UFC specjalnie nie zestawia go do walki o pas, ponieważ nie jest tak charyzmatycznym zawodnikiem, który po prostu sprzedałby tę walkę na takim poziomie jak inni zawodnicy. Takie samo zdanie ma zresztą Jorge Masvidal.
Na ostatniej gali UFC 209 odbyła się walka o tytuł wagi półśredniej między mistrzem Tyronem Woodley’em i Stephenem Thompsonem. Ogólny wydźwięk dotyczący tej walki nie był zbyt pozytywny i wiele osób uważa, że brakowało w niej akcji.
W programie The MMA Hour, Demian Maia również odniósł się do tego pojedynku i podziela zdanie większości o rozczarowaniu walki o pas, a ponadto twierdzi, że on lepiej sprzedałby ten pojedynek w przeciwieństwie do Thompsona.
—Każdy mówi, „o, ten gość sprzedaje walki, a inny gość ich nie sprzedaje”, ale rzeczywistość jest taka, że w dywizji półśredniej nikt nie sprzedaje walk. Czasami ludzie zarzucają mi to, ale w swojej ostatniej walce wygrałem przez poddanie, a jeszcze wcześniej dałem znakomitą walkę i ludzie chcą oglądać moje pojedynki. Nie twierdzę, że ich walka (Woodley vs Thompson2) była zła, ale wszyscy wiedzą, że ona nie sprzedała się najlepiej. Nie była zbyt ekscytująca, więc to nie jest mój problem, to problem nas wszystkich. UFC potrzebuje trochę większej promocji, a dywizja półśrednia ciężko się dzisiaj sprzedaje i tyle. Uważam, że ludzie wierzą w kłamstwa i je powtarzają tak wiele razy, że zaczynają w nie wierzyć, „Demian nie będzie walczył o pas, ponieważ on się nie sprzeda.” To nieprawda. Nie sprzedałbym walki gorzej niż „Wonderboy” Thompson to zrobił, a wręcz przeciwnie uważam, że sprzedałbym ją lepiej.
Zgadzacie się ze słowami Demiana Mai? Też jesteście zdania podobnie jak on, że walka o tytuł z nim w roli pretendenta byłaby ciekawsza i sprzedałaby się lepiej?
Ja bym wolal Demiana obejrzec w walce o pas niz rewanz z Thompsonem…