Nie trzeba było długo czekać po sobotniej porażce Demiana Mai z Belalem Muhammadem na UFC 263, aby zaczęły się spekulacje na temat jego przyszłości.
Demian Maia (28-11 MMA, 22-11 UFC) przegrał przez jednogłośną decyzję w starciu z Belalem Muhammadem (19-3 MMA, 10-3 UFC) w walce w wadze półśredniej na głównej karcie w Gila River Arena w Glendale w Arizonie. Była to druga porażka z rzędu dla Brazylijczyka po dobrej passie trzech wygranych w 2019 roku.
Prezydent UFC Dana White powiedział po gali, że prawdopodobnie ta walka była ostatnią dla Mai w UFC, co zakończyłoby jedną z najdłuższych karier w historii organizacji. Maia, znany z elitarnego brazylijskiego jiu-jitsu, jest dwukrotnym pretendentem do tytułu UFC w wadze półśredniej i średniej. Zadebiutował w organizacji na UFC 77 w 2007 roku.
W poniedziałek przyznał w poście na Instagramie, że jego czas jako fightera dobiega końca. W listopadzie skończy 44 lata, ale powiedział, że ma nadzieję, że UFC da mu ostatnią walkę – i że ma nadzieję, że będzie to walka z inną wieloletnią twarzą organizacji: Nate’em Diazem.
Nate Diaz (20-13 MMA, 15-11 UFC) przegrał przez decyzję pięciorundowej walce z Leonem Edwardsem (19-3 MMA, 11-2 UFC) zaraz po tym jak Maia przegrał z Muhammadem.
„Ostatniej nocy bardzo się starałem i niestety nie byłem w stanie dać mojego najlepszego występu” – napisał w poście Maia. „Jestem bardzo sfrustrowany, próbowałem do końca, ale to już przeszłość. Już patrzę w przyszłość, ponieważ wiem, że czas szybko mija i nie będę tego robić zbyt długo.
@natediaz209 , widziałem twój cytat na konferencji prasowej i myślę, że też jesteś wielki. Jesteś świetnym zawodnikiem, który reprezentuje również Jiu Jitsu i jesteś prawdziwy, szanuję to.
Niezależnie od ostatniej nocy, wiem, że wciąż pozostała mi jedna walka i nie jest tajemnicą, że czuję, że UFC jest moim domem, w którym chcę zakończyć karierę.
Teraz nie mam pojęcia czy dadzą mi kolejną walkę, ale jeśli tak, to byłbym zaszczycony mogąc stoczyć moją ostatnią walkę w MMA z tobą, kimś kto zawsze podejmuje walkę, kto reprezentuje BJJ i kogo szanuję.
Miałem długą karierę, walczyłem z prawie każdym i z dumą reprezentowałem Jiu Jitsu najlepiej jak potrafiłem. Jeśli mam jeszcze jedną szansę, nie chcę jej zmarnować z kimś, kogo nie szanuję. Więc jeśli tego chcesz i UFC chce to zrobić, to tak się stanie i to będzie mój ostatni taniec. Szacunek. #keepingitreal #ufc”
To czy Maia zdoła przekonać White’a do dania mu jeszcze jednej walki pozostaje kwestią otwartą. Oto, co White powiedział na konferencji prasowej na temat przyszłości Demiana Mai.
„Myślę, że to była jego ostatnia walka (w UFC). To była ostatnia walka w jego umowie. On ma 44 lata. Był dobry, dobrze radził sobie z obaleniami, zajmowaniu pozycji z góry i po prostu duszeniu ludzi lub chwytaniu ich czy też wykręcaniu czegoś aż do momentu, w którym się poddasz. Dzisiaj nie mógł tego zrobić. Ma 44 lata. Jest wspaniałym facetem. Miał wspaniałą karierę. Tak, powiedziałbym, że to prawdopodobnie koniec.”
Wydaje się, że Maia będzie miał również trochę pracy do wykonania, aby przekonać Diaza. Nate został zapytany na konferencji przed UFC 263, czy byłby zainteresowany pojedynkiem z Maią.
Diaz odpowiedział, że ponieważ również wywodzi się z jiu-jitsu, uważa, że jest w tej samej drużynie co Maia.
„Mam dużo szacunku dla facetów takich jak on,” powiedział Diaz. „… Nie poluję ani nie szukam tego typu walk. Czuję, że jestem całkiem po tej samej stronie co oni. Czuję, że reprezentuję tę samą rzecz – zaplecze jiu-jitsu. Nie powiedziałbym, że chciałbym walczyć z Demianem Maią. Myślę, że on jest świetny.”