Mistrz wagi muszej potwierdza toczenie rozmów o superfightcie.
Wczoraj informowaliśmy, że T.J. Dillashaw (15-3, 11-3 w UFC) odrzucił propozycję walki z Codym Garbrandtem (11-1, 6-1 w UFC, #1 w rankingu UFC) podczas UFC 222, która pojawiła się po tym, jak Max Holloway (19-3, 15-3 w UFC) doznał kontuzji i nie będzie mógł rywalizować z Frankie Edgarem (22-5-1, 16-5-1 w UFC, #2 w rankingu UFC).
Podopieczny Duane’a Ludwiga tłumaczył się m.in. zainteresowaniem pojedynkiem z Demetriousem Johnsonem (27-2-1, 15-1-1 w UFC) a dzisiaj z ust posiadacza pasa wagi muszej otrzymaliśmy potwierdzenie faktu, że rozmowy o starciu z Dillashawem już trwają. Do walki dwóch mistrzów miałoby dojść podczas gali oznaczonej numerem 226.
Negocjujemy występ w co-main evencie UFC 226. Gdy tylko mój najważniejszy człowiek znajdzie się tutaj każę mu opisać wszystko, kiedy ludzie przychodzą i pytają o walkę T.J. Dillashawa i Demetriousa Johnsona to wiedzcie, że negocjacje się rozpoczęły.
W niedawnym wywiadzie dla ESPN Dillashaw podsuwał teorię, że jego starcie z Demetriousem wyłoni najlepszego zawodnika na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Johnson jednoznacznie się z tą tezą nie zgodził.
Myślę, że jestem najlepszym zawodnikiem na świecie bez podziału na kategorie wagowe ze względu na to, że pokonałem każdego w dywizji. On miał bliskie walki z rywalami z kategorii, jak z Raphaelem Assuncao. Dominick Cruz go pokonał. Jego ostatnia walka z Codym, on zaliczył knockdown.
Jest trochę inaczej zwłaszcza jeśli mówisz o większym zawodniku, który schodzi niżej by walczyć z mniejszym przeciwnikiem. Myślę, że ludzie mnie tak nazywają, ponieważ pokonałem każdy typ zawodnika. Pokonałem Johna Dodsona dwa razy – T.J. przegrał z Dodsonem.
Od pięciu lat jestem mistrzem, on nie jest mistrzem nawet od roku. Gdyby mnie pokonał to wszyscy by mówili, że on jest najlepszym zawodnikiem na świecie bez podziału na kategorie. I później zostałby znokautowany w wadze koguciej to powiedziałbym, że panowanie było krótkie. Nic nie jest gwarantowane.
Gala UFC 226 odbędzie się 7 lipca w Las Vegas, podczas niej dojdzie do starcia Daniela Cormiera z Stipe Miociciem.
nr 1 jest Miocic aktualnie.