Pretendent do tytułu wagi muszej UFC Deiveson Figueiredo został dopuszczony do lotu do Abu Zabi pomimo wcześniejszego pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Figueiredo zmierzy się z Josephem Benavidezem w rewanżu na gali zaplanowanej na 18 lipca na „Fight Island” na wyspie Yas w Abu Zabi.
Brazylijczyk początkowo uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 przed wylotem z Sao Paulo w Brazylii. Zdezorientowany, on i jego menedżer, według ESPN, powiedzieli UFC, że Figueiredo miał COVID-19 już kilka miesięcy temu. Uznali, że pierwszy test dał nieprawdziwy wynik.
Drugi test został przeprowadzony w sobotę i dał on wynik negatywny, co otworzyło Figueiredo drogę do Paryża, a następnie do Abi Zabi.
Po przylocie Figueiredo do Abu Zabi, jak wszyscy inni zawodnicy, ich narożniki i personel, zostanie poddany kolejnemu testowi na COVID-19 na lotnisku. Następnie zostanie przewieziony do swojego hotelu i ponownie poddany testowi. W tym momencie Figueiredo będzie musiał poddać się kwarantannie w swoim pokoju hotelowym przez 48 godzin.
Dopóki wyniki testów na COVID-19 pobrane na lotnisku i w hotelu będą negatywne, Figueiredo będzie mógł poruszać się po „Fight Island”, gdzie nie wolno przebywać osobom z zewnątrz w strefie bezpieczeństwa o powierzchni 6,6 mili kwadratowej.
Brazylijczyk zostanie również poddany jeszcze jednemu testowi na koronawirusa po ważeniu przed walką. Jeśli przejdzie wszystkie te testy (jak wszyscy inni zawodnicy), walka z Benavidezem odbędzie się zgodnie z planem.
Oczywiście, Deiveson Figueiredo ma przed sobą dodatkowe wyzwanie polegające na redukcji wagi. Przy okazji pierwszej walki z Benavidezem, Figueiredo nie zrobił wymaganego limitu wagi i pomimo zwycięstwa w walce nie zdobył tytułu mistrza. Przy okazji rewanżu, Figueiredo na pewno nie będzie chciał powtórki tamtego scenariusza.