Paige VanZant poinformowała na swoim profilu na Facebooku, że aktualnie przechodzi terapię kontuzji kręgosłupa i nie ma jeszcze zgody lekarskiej na treningi. Oznacza to, że jej walka z Kailin Curran, która ma odbyć się w październiku na UFC Fight Night 54, stoi pod znakiem zapytania.
„Drodzy fani, wiem że część z Was zastanawia się, dlaczego nie ma mnie na obozie treningowym. Opuściłam Sacramento i wróciłam do siebie, gdzie poddaję się intensywnej terapii celem wyleczenie kontuzji kręgosłupa. Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego w Kalifornii, na razie też nie mam zgody lekarskiej na wznowienie treningów. Ciężko pracuję, żeby mi się poprawiło. Módlcie się o mój szybki powrót do zdrowia. Dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa, cudownie jest mieć taką wspaniałą drużynę.”
Warto zauważyć, że VanZant nie rezygnuje (przynajmniej na razie) z walki. Nie ma jeszcze również oficjalnego komentarza władz UFC. Jednak skoro do tej pory nie dostała zielonego światła dla trenowania, UFC być może będzie zmuszone poszukać innej przeciwniczki dla Curran.