Darren Till waha się między rywalizacją w wadze półśredniej i półciężkiej, ale nade wszystko chce wrócić do Oktagonu

UFC.com

Darren Till coraz częściej zabiera glos w sprawie swojej kolejnej walki i chociaż rozważa w której kategorii wagowej miałby walczyć, chce jak najszybciej ponownie wrócić do Oktagonu.

Ostatnią swoja walkę Till stoczył w marcu na gali UFC Fight Night 147 w Londynie. The Gorilla zmierzył się na niej z Jorge Masvidalem i przegrał przez nokaut w drugiej rundzie. Była to druga porażka z rzędu dla Anglika. Wcześniej przegrał walkę o tytuł wagi półśredniej z Tyronem Woodleyem. Po ostatniej walce, wielu fanów MMA zastanawiało się, czy Till rozważy przejście do wyższej kategorii wagowej.

Till przyznał, że zbijanie wagi było dla niego trudne. Mimo to, byłby skłonny do podjęcia kolejnej walki w wadze 170 funtów lub przejść do dywizji półciężkiej:

„Zbijanie wagi do mojej ostatniej walki było kur***ko trudnym zadaniem i każdy zawodnik na pewno się z tym zgodzi! Zacząłem swoją amatorską i zawodową karierę w wadze półśredniej i zamierzałem tam pozostać do końca! Ale wraz z wiekiem i rozwojem mojego ciała, staje się to coraz trudniejsze. Cóż, kto wie! Może moja kolejna walka to pojedynek w wadze półśredniej, może będzie to waga półciężka. Kogo to kurwa obchodzi, walczmy!”.

Darren Till niedawno zaproponował swoje zastępstwo za Tyrona Woodleya w walce z Robbie Lawlerem na gali UFC on ESPN 3 w Minneappolis, ale pod jednym warunkiem. Chciał, aby walka odbyła się w limicie 175 funtów. Czas pokaże, czy UFC przyjmie ofertę Tilla.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *