Frustracja zaczyna udzielać się Jaredowi Cannonierowi, który niecierpliwie oczekuje na ogłoszenie nowego przeciwnika na walkę na gali UFC 248.
Jared Cannonier (13-4 MMA, 6-4 UFC) miał pierwotnie zmierzyć się na tej gali z Robertem Whittakerem, ale były mistrz wagi średniej wycofał się z powodu problemów osobistych.
Minęło 19 dni odkąd Whittaker został wykluczony z gry, a Cannonier wciąż nie ma nowego przeciwnika. To wywołuje u niego zniecierpliwienie. Typowo powściągliwy „Killa Gorilla” postanowił wziąć sprawy w swoje ręce rzucając propozycję walki Darrenowi Till’owi oraz Kelvinowi Gastelumowi.
Od momentu pojawienia się informacji o wycofaniu się Whittakera z walki, Darren Till (18-2-1 MMA, 6-2-1 UFC) jest jednym z czołowych zawodników, którzy mogą go zastąpić. Prezydent UFC, Dana White, ujawnił ostatnio, że Brytyjczyk boryka się z kontuzją kostki, co zagroziło jego dyspozycyjności.
Być może jeszcze nie wszystko stracone. Till i Cannonier wymienili komentarzami w mediach społecznościowych, co wzbudziło pewną nadzieję na ich pojedynek. Jednak Till studzi nieco emocje i każe Cannonierowi uzbroić się w cierpliwość.
„Daj trochę czasu UFC, żeby to załatwić. Musisz zmienić swój pseudonim na killachimp, kiedy cię pokonam.”
Nie wiadomo dokładnie co stoi na przeszkodzie, aby zestawić pojedynek Cannonier vs. Till, ale UFC będzie musiało podjąć decyzję o zestawieniu walki z Till’em lub innym zawodnikiem, alby odwołać walkę Cannoniera i przenieść ją na inną galę.