Na początku tego tygodnia, zawodnik wagi półśredniej UFC Darren Till rzucił kilka szybkich komentarzy dotyczących jego pojedynku z Conorem McGregorem. Till postanowił przedstawić argumenty przemawiające za tą walką.
Darren Till chce, aby do tego pojedynku doszło w jego rodzinnym mieście Liverpoolu na stadionie Anfield. Na blogu swojego sponsora PaddyPower, Till omówił kwestię wyzwania McGregora, wymieniając wiele powodów, dla których on i irlandzka gwiazda MMA powinni walczyć na stadionie Anfield w najbliższej przyszłości.
„Anfield właśnie potwierdziło otrzymanie zezwolenia do organizacji walk bokserskich i wydarzeń muzycznych po raz pierwszy w historii. Przegrałem ostatnią walkę, Conor przegrał swoją. Obydwaj jesteśmy z Europy, on jest fanem Liverpoolu, ja jestem fanem Liverpoolu. W przeszłości mówiłem o tym, w jaki sposób chcę sprzedać stadion w moim rodzinnym mieście. On mówił o Croke Park [w Dublinie], ale myślę, że Croke Park będzie miejscem jego ostatniej walki w karierze, walką na odejście na emeryturę.
On mówi, że chce walczyć o pas wagi półśredniej, a ja oczywiście chcę swój rewanż, więc jeśli będę walczył z Conorem, to zwycięzca mógłby potencjalnie dostać walkę o pas po pojedynku Colby’ego Covingtona i Tyrona Woodley’a lub Tyrona Woodley’a i Kamaru Usmana. Wciąż jestem numerem dwa w dywizji. Conor walczył już wcześniej w kategorii 170 funtów. Dlaczego nie mogliśmy się zmierzyć? Dwie największe gwiazdy w Europie, obaj eksperci od uderzeń na jednym z najbardziej znanych stadionów na świecie.”
Darren Till dodał też, że wierzy, iż on i Conor McGregor mogą łatwo sprzedać Anfield – który może pomieścić 70 000 osób.
„Gdy walczyłem na Echo Arena w Liverpoolu, miałem 70 000 zapytań o bilety. Ja sam sprzedałbym je wszystkie, ale z tak potężnym nazwiskiem jak McGregor, sprzedalibyśmy je w kilka sekund.”