Daniel Cormier powiedział, że byłby „szalony”, gdyby nie rozważał oferty przyjęcia prezydentury UFC, kiedy kadencja Dany White’a dobiegnie końca.
Były mistrz dywizji półciężkiej i ciężkiej UFC, Daniel Cormier, ma nadzieję stoczyć ostatni pojedynek w swojej karierze w trylogii z panującym mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miociciem, zanim na dobre zawiesi rękawice na kołku.
Chociaż „DC” ma już zapewnione oferty pracy jako analityk ESPN i komentator UFC, mówi, że zostanie prezydentem największej organizacji MMA na świecie byłoby spełnieniem jego marzeń.
Oto, co Cormier powiedział w rozmowie z MMAFighting.com, kiedy został zapytany o to, czy zostałby prezydentem UFC, gdyby dostał taką ofertę.
„Myślę, że każdy na świecie, kto miałby taką możliwość, przyjąłby taką ofertę pracy. Być na czele organizacji, która robi tak wiele wspaniałych rzeczy w zakresie rozrywki, i nie tylko, ale także w kwestii pomocy społeczności. Myślę, że ludzie nie widzą, jaki wpływ ma UFC na społeczność. Praca, którą wykonują z programami młodzieżowymi i innymi programami na całym świecie.
Myślę, że jeśli kiedykolwiek będziesz miał okazję lub ktoś będzie miał okazję wykonywać taką pracę, byłoby szaleństwem nie skorzystać z takiej możliwości. Ale Dana będzie tu długo. Dana jest odpowiednim człowiekiem.”
Jeśli Dana White pozostanie jeszcze na „długo” na swoim stanowisku, jak sugeruje Cormier, były mistrz UFC nie miałby nic przeciwko objęciu innej funkcji w firmie.
„Oczywiście chciałbym pracować w UFC. Uwielbiam tę organizację. Myślę, że odkąd przyszedłem ze Strikeforce, nawiązałem dobre relacje z ludźmi w firmie. Zacząłem się uczyć. Naprawdę wiele się dowiedziałem o tej firmie i to, co według mnie najbardziej wyróżnia tę organizację, to ilość czasu, energii i wysiłku, jaki UFC wkłada w pomoc młodzieży.”
Daniel Cormier kontynuował:
„To według mnie wyróżnia organizację, ponieważ to coś, co sam robię. Wiem, jak ważne jest dla Dana i UFC, aby wspierać lokalne programy i kluby sportowe, wspierać kluby akademickie. Jest tak wiele rzeczy, które robią, aby pomóc ludziom na całym świecie – naprawdę doceniam to, dla kogo pracuję.”
Póki co, stanowisko Dana White’a wydaje się być niezagrożone i nie zanosi się, aby szef UFC miał zamiar z niego zrezygnować. White został prezydentem UFC w 2001 roku po tym, jak jego przyjaciele bracia Lorenzo i Frank Fertitta kupili organizację od Boba Meyrowitza za 2 miliony dolarów. W marcu 2019 roku, Dana White podpisał nowy siedmioletni kontrakt, więc Daniel Cormier lub ktokolwiek inny będzie musiał jeszcze trochę poczekać na koniec kadencji White’a, chociaż niewykluczone, że przedłuży on swój kontrakt z organizacją.