Daniel Cormier uważa, że w związku z działaniami USADA, Jon Jones będzie zupełnie innym zawodnikiem

Mistrz wagi półciężkiej UFC Daniel Cormier jest zdania, że USADA odegra znaczącą rolę w przygotowaniach Jona Jonesa do zbliżającego się pojedynku.

Cormier i Jones staną do długo oczekiwanej walki rewanżowej po ich pierwszym starciu ze stycznia 2015 roku w którym przez jednogłośną decyzję wygrał Bones. Druga walka zaplanowana jest na 29 lipca w kalifornijskim Anaheim na gali UFC 214.

Ta dwójka zawodników miała się zmierzyć w lipcu ubiegłego roku na gali UFC 200, ale ze względu na oblane testy antydopingowe Jona Jonesa pojedynek odwołano na dwa dni przed galą. Jones zrzucił winę za oblane testy na zanieczyszczone odżywki, a potem na pigułki na potencję. Niewiele osób było przekonanych o tym, a jedną z nich jest Alexander Gustafsson, który powiedział ostatnio, że wierzy iż Jones był pod wpływem środków wspomagających.

Daniel Cormier opowiedział w FOX Sports o swojej własnej teorii na ten temat.

— Słyszeliście, co mówił Alexander Gustafsson, który wierzy w to, że Jon stosował wspomaganie przez całą swoją karierę. Wcześniej jednak nie było usankcjonowanego ciała jakim teraz jest USADA. USADA jest teraz ponad wszystkim i wierzę, że zobaczymy zupełnie innego zawodnika w Anaheim, ponieważ uważam, że tym razem on będzie czysty, bo w przeciwnym razie znów zostanie przyłapany.

DC dodał też, że jego zdaniem Jones nie wspomagał się niedozwolonymi środkami w walce z Ovincem Saint Preux i jego walka wyglądała jak wyglądała i dlatego w planowanym rewanżu na UFC 200 zdecydował się na doping.

— Myślę, że on walczył z Ovincem Saint Preux będąc czystym i nie czuł się z tym najlepiej dlatego spróbował brudnej zagrywki za którą został przyłapany przed UFC 200.