Były podwójny mistrz wagi półciężkiej i ciężkiej UFC Daniel Cormier potwierdził swoje plany przejścia na emeryturę po przegranej walce z mistrzem wagi ciężkiej Stipe Miocicem w trylogii na gali UFC 252.
„DC” po raz trzeci i ostatni stanął do pojedynku ze Stipe Miocicem podczas gali Las Vegas, a zwycięzca zabrał do domu tytuł mistrza wagi ciężkiej stając się najlepszym zawodnikiem królewskiej dywizji w historii UFC.
W pierwszym spotkaniu na UFC 226, Daniel Cormier przeszedł do historii, nokautując Stipe Miocica w pierwszej rundzie. Jednak w drugim starciu na UFC 241 zawodnik z Cleveland zrewanżował się w czwartej rundzie, odnosząc zwycięstwo przez TKO.
Dzięki temu, trzeci i decydujący pojedynek został zestawiony przez UFC w celu ustalenia, który z ich jest tym najgroźniejszym i najlepszym zawodnikiem na świecie.
Daniel Cormier zapowiadał, że trylogia ze Stipe Miocicem na UFC 252 będzie jego ostatnim pojedynkiem w Oktagonie bez względu na zwycięstwo lub przegraną. Po przegranej przez jednogłośną decyzję, Cormier dotrzymał słowa i zapowiedział zakończenie kariery.
Oto, co Daniel Cormier miał do powiedzenia w wywiadzie dla Joe Rogana po walce:
„Wiesz Joe, nie jestem zainteresowany walką o nic innego, jak tylko o tytuły i nie wyobrażam sobie, żeby w przyszłości był jakiś pojedynek o tytuł, więc to będzie tyle dla mnie. Miałem długą karierę, to było wspaniałe. To znaczy, właśnie stoczyłem ostatnią walkę o mistrzostwo wagi ciężkiej i to była całkiem niezła walka.”
„DC” zakończył wywiad dziękując Roganowi za uznanie go wielkim zawodnikiem i całej ekipie UFC:
„Joe, doceniam to bracie. Dziękuję wam. Dobrej nocy.”
Chociaż Daniel Cormier wydaje się być zadowolony z tego, że odchodzi na emeryturę, prezydent UFC Dana White oznajmił jeszcze przed galą, że to nie będzie jeszcze ostatnia walka w karierze Cormiera.
"That'll be it for me."
— UFC (@ufc) August 16, 2020
Thank you for everything, @DC_MMA. #UFC252 pic.twitter.com/TZCOzJf7sN