Daniel Cormier obronił tytuł wagi półciężkiej w walce z Volkanem Oezdemirem na UFC 220

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Jeśli ktokolwiek wysyłał Daniela Cormiera na straty w walce z Volkanem Oezdemirem na gali UFC 220, to czeka go niespodzianka, ponieważ mistrz wagi półciężkiej obronił tytuł kończąc Oezdemira przed czasem.

Mogłoby się wydawać, że Daniel Cormier nie będzie miał już zbyt wielkiej motywacji ze względu na swoje lata, w marcu skończy 39 lat oraz ze względu na to, że przez wielu nie był i nie jest uznawany za prawdziwego mistrza. Wszystko to ze względu na jego dwie porażki z Jonem Jonesem.

Mistrz wagi półciężkiej pokazał, że ma jeszcze wiele do powiedzenia i nie należy spisywać go na straty. W co-main evencie gali pokonał pretendenta Volkana Oezdemira przez TKO w drugiej rundzie po ciosach w parterze.

Szwajcar, którego pseudonim to „No Time” swoje dwie poprzednie walki zakończył przez nokaut w mniej niż minutę został namaszcony przez Cormiera jako kolejny rywal do walki o pas. Volkan tym razem również szukał kolejnego zwycięstwa, ale spotkał się z silnym oporem ze strony „DC” i musiał uznać jego wyższość.

Obaj zawodnicy rozpoczęli pojedynek od intensywnych wymian ciosów nie zważając na ryzyko. Pod koniec rundy Cormier spróbował obalić rywala i udało mu się to za drugim razem. W tej płaszczyźnie Amerykanin czuje się jak ryba w wodzi i natychmiast przeszedł za plecy Oezdemira łapiąc go w duszenie zza pleców. Volkana uratowała syrena kończąca rundę.

W drugiej rundzie Cormier ponownie zaatakował pojedynczym ciosem kończąc to obaleniem i dochodząc do pozycji bocznej. Tutaj pracował nad wykluczeniem rąk Oezdemira i z pozycji krucyfiksu rozpoczął rozbijanie głowy przeciwnika, dopóki sędzia Kevin MacDonald nie przerwał walki.

Po zakończonej walce Cormier nie krył emocji i radości związanej ze zwycięstwem i obroną mistrzowskiego tytułu. Stwierdził, że po zwycięstwie znów poczuł się mistrzem.

„Przeszedłem przez wiele rzeczy, tak wiele rzeczy. Dobrze jest wyjść i odnieść zwycięstwo. Przegrałem dwa razy z Jonem Jonesem, powiedziałem, że czuję się, jakbym nie był mistrzem, ponieważ pokonał mnie ostatnim razem, ale teraz czuję, że wygrałem, że ponownie jestem mistrzem UFC.”

Cormier pochwalił też swojego przeciwnika Volkana Oezdemira (15-2), który doznał drugiej porażki w karierze. Ta przegrana zakończyła też jego serię pięciu zwycięstw.

„Udowodniłem, że jestem godny bycia mistrzem, ale Volkan jest na poziomie. Zostawiam kawałek siebie w walce z każdym przeciwnikiem i czuję, że on może wziąć coś z tej walki.”

One thought on “Daniel Cormier obronił tytuł wagi półciężkiej w walce z Volkanem Oezdemirem na UFC 220

  1. coz, DC moze zostac pokonany tylko przez kogos kto jest zadadniczo HW – tak jak np. JJ. DC w LHW jest nietykalny. Fajne jest to, ze on lubi jednak isc na wymiany, a nie odrazu zapasy i nudna walka 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *