Po zwycięstwie Daniela Cormiera ze Stipe Miocicem na gali UFC 226, przed nowym mistrzem dywizji ciężkiej i aktualnym mistrzem dywizji półciężkiej rozpościera się perspektywa kilku ciekawych walk.
Wiadomo już, że w planach jest pojedynek z byłym mistrzem Brockiem Lesnarem, ale zanim do niej dojdzie musi minąć przynajmniej pół roku. W międzyczasie Cormier stwierdził, że do tego czasu mógłby obronić tytuł wagi półciężkiej w pojedynku z byłym mistrzem Mauricio Rua. Trzecią opcją jest też oczywiście trzecia walka z Jonem Jonesem o którą pytali dziennikarze podczas konferencji prasowej po gali.
Oto odpowiedź Daniela Cormiera na pytania o trzecią walkę z Jonem Jonesem i okazuje się, że nie uważa on kolejnej walki z Jones’em za warunek zakończenia kariery, choć nie jest całkowicie przeciwny tej idei.
„Chciałbym, gdyby był w pobliżu, ale nie wiem, czy on będzie w pobliżu. Czy w tym momencie on w ogóle zasługuje na to? Teraz ja rozdaję karty. Może wygrał poprzednie walki, ale ja teraz rozdaję karty. Jestem tym, który rywalizował i wygrał.
Poszedłem i walczyłem z najgroźniejszym człowiekiem na świecie, świetnym facetem, wspaniałym mistrzem – facetem, który robi wszystko we właściwy sposób i wygrałem z nim. Więc nie wiem, czy to się stanie.”
Jon Jones odpowiedział na słowa Daniela Cormiera, ale w przeciwieństwie do poprzednich wymian zdań, tym razem „Bones” wydał się być bardzo spokojny, a wręcz można powiedzieć, że odpowiedział Cormierowi w dosyć nonszalanckim tonie.
Pierwszy komentarz Jonesa pojawił się, gdy jeden z fanów słusznie zasugerował, że cała społeczność MMA czeka na reakcję Jonesa na wielką wygraną Cormiera.
„Cóż, mam nadzieję, że cała społeczność [MMA] ma niesamowity poniedziałek. Wiedz, że Bóg jest miłością.”
Well I hope the whole MMM community is having an awesome Monday. Know that God is love https://t.co/6WYDXkpTN2
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 9 lipca 2018
W kolejnym wpisie na Twitterze, zawarł jeszcze głębszą myśl i zapowiedź tego, że wciąż czekają na niego wspaniałe pojedynki i przypomniał, że jest najmłodszym zawodnikiem jeżeli chodzi o Top 5 w dywizjach półciężkiej i ciężkiej.
„Pamiętaj, że życie to podróż, a nie wyścig. Jeśli wolą Boga jest to, abym nadal tu był i był zdrowy, uwierz, że będzie jeszcze wiele walk, które nadejdą. Nie zapominaj, że wciąż jestem najmłodszym facetem w pierwszej piątce w wadze ciężkiej i wadze półciężkiej.”
Just keep in mind that life is a journey and not a race. If it’s in Gods will for me to still be here and healthy, please believe that they’ll be many more fights to come. Let’s not forget I’m still the youngest guy in the top 5 at HW & LHW @UniqueMazique 🙂🤙🏾
— Jon Bones Jones (@JonnyBones) 9 lipca 2018
Jon Jones czeka obecnie na ostateczny werdykt USADA za oblane testy antydopingowe po walce z Danielem Cormierem na gali UFC 214. Amerykańska Agencja Antydopingowa ma ogłosić werdykt do końca lipca i wówczas będzie wiadomo, co czeka Jona Jonesa.