Minęło zaledwie kilka dni od zdobycia przez Daniela Cormiera tytułu wagi półciężkiej, a już pojawiły się zaczepne komentarze w stronę Jona Jonesa.
Nawet nowy mistrz nie może się powstrzymać przed wypowiedzeniem kilku cierpkich słów i wygląda to tak, jakby Cormier próbował już budować drogę do rewanżu z Jonem Jonesem. W rozmowie w The MMA Hour, Cormier wyraził nadzieję, że Jones oglądał walkę i widział „DC” odbierającego tytuł mistrza.
„Mam nadzieję, że oglądał. Możesz sobie wyobrazić go jak siedzi i ogląda mnie wśród tych ludzi odbierającego pas? Jeśli role by się odwróciły, chyba bym oszalał jeśli oglądałbym tę sytuację. On nie chce mnie widzieć i zapewne nie chce widzieć jak noszę pas, który według jego odczucia należy do niego, a tak nie jest ponieważ teraz jest mój. On nie chce widzieć tego wszystkiego. Nie wiem, może Jon jest już w lepszej pozycji i przeszedł te wszystkie problemy jakie miał. Zobaczymy.”
Jak widać zarówno Cormier jak i Jones mają dobre powody do tego, by chcieć stoczyć pojedynek rewanżowy. Jones chciałby zapewne odzyskać to, co stracił natomiast Cormier będzie chciał udowodnić, że poprzednia walka, to wypadek przy pracy i w rewanżu chce udowodnić, że zasługuje na tytuł.
Z tym, że Jones zarobił już tyle $, że nawet nie musi wracać do sportu, zdaje sobie również sprawę, że jest najlepszy. I tak naprawdę to Cormier, zle się czuje z tym pasem a nie Jones bez pasa.
Tu sie robi taki bad blood jak Ortiz vs Shamrock 🙂
swoja droga jesliby to byl JJ, a nie AJ, to by Cormier ostatnia walke znowu przegral (mowie to jako hater JJ’a i fan DC), mianowicie:
zebral kilka strzalow (podobnie jak kolana od Jonesa), widac bylo, ze zaczyna sie juz ruszac mniej witalnie, przeszedl do kontry z zapasami i zamiast natrafic na sile, ktora by go zameczyla (co byloby w przypadku JJ), to natrafil na jeszcze slabsze cardio Anthonego. Bilansujac ich wydatek energetyczny, wyszlo, ze Cormier sie zregenerowal, a Anthony spuchl.
Jesli DC chce wygrac z JJ, to MUSI odrazu klinczowac i uzywac zapasow, nie moze sobie dac wrzucic jakiegos lokcia, czy kolana, ktore sciagna mu pasek energii, bo przy Jonesie sie juz nie zregeneruje (i bedzie efekt taki jak w bodaj 3ciej rundzie, ze to Jones go rzucal).
To może oznaczać tylko jedno – rewanż. Choć pewnie dopiero za jakiś czas.
Ale czy Cormier faktycznie może pokonać Jonesa ? W pierwszej walce naśladował trochę Caina Velasqueza tj. pressing + ciosy, ale Jones był za wielki i za silny by dać się stłamsić.
Według mnie Cormier powinien robić to co w ich pierwszej walce i w pierwszej kolejności dążyć do otwartej wymiany w półdystansie bo ma ciężkie ręce i twardą szczękę. Dopiero trafionego Jonesa mógłby ewentualnie próbować rzucić do parteru. Inaczej zejście z Jonesem do parteru zabierze mu 2 rundy i prawie wszystkie siły, a Jones i tak od razu wstanie.
Król jest jeden i kiedyś powróci Daniel to tylko namiestnik))
Ale póki co jest tylko ćpunem i przestępcą..
Głupi grubas, po walce udawał tego dobrego i że niby chce być kumplem z Jonem a teraz wylał się grubas jeden.
btw skąd to zdjęcie? Jones w walce z Cormierem miał czerwone spodenki, Cormier też miał inne. Poza tym sędziom nie był McCarthy tylko Herb Dean.
Tłuścioszek zaczyna gwiazdorzyć
oj niech tylko Jones wróci to zejdzie mu ten usmieszek z ryja w ich walce było widac ze Cormier sie go opsrał co on se myslał ze Jones sie go wystraszy czy cos bo przyszedł z ciezkiej nie takie numery Jons to prawdziwy kozak i nie boi sie nikogo i jak wróci to odbierze mu to co jego w drugiej walce DC dostanie jeszcze wiekszy wpierdol
a co do zdjecia na górze to widze fajne triki robicie ale dla fana Jonsa to nie umknie i to nie jest fotka jednolita z tej walki to poprostu fotomontaz zresztą wpiszcie sobie i zobaczcie sobie jakie spodenki na walce miał gibon , to zdj.z walki z Gusem 😀
Hehe jakie teorie spiskowe.
Mysle na 99% ze autor tego posta mial wyrabane na to w jakim kontekscie przedstawic Jonesa – ta fotka to przypadek.
Pewnie płakał jak to gadał płaczliwy Danielek niech się cieszy chwilą ,ale sam wie kto jest numer jeden powrót króla kiedyś nastąpi ))))
Cain święta racja 🙂 Uważacie ze Werdum jest prawdziwym mistrzem ??? Chyba też nie i 99% ludzi wie Cain forever… Okey JJ zrobił ostatnio złe, nie lubicie typa i ja to rozumiem… Ale sami wiecie jaka była walka to raz… Nie wracajmy do tego… Pasa nie odebrał JJ tylko Antkowi a to różnica 🙂 Nie wyczyścił całej dywizji jak Jones 🙂 Proste nie pokonał Jonsa 🙂