Mistrz wagi półciężkiej nie ma problemów ze zmianą rywala.
W ostatnich tygodniach pojawiały się informacje o planowanym starciu mistrza wagi półciężkiej, Daniela Cormiera (19-1 1 NC, 8-1 1 NC w UFC) z Volkanem Oezdemirem (15-1, 3-0 w UFC, #2 w rankingu UFC). Walka ta wydaje się jednak być przekreślona ze względu na kłopoty w jakie wpakował się Szwajcar.
Reprezentantowi American Kickboxing Academy w ogóle to nie przeszkadza i jest gotów na zmianę rywala, spodziewa się konfrontacji z Alexandrem Gustafssonem (18-4, 10-4 w UFC, #1 w rankingu UFC) lub Ovincem Saint Preuxem (22-10, 10-5 w UFC, #5 w rankingu UFC).
Oczywiście, zawalczyłbym z którymkolwiek z tych gości, to nie ma znaczenia. Oezdemir ma najdłuższą passę wygranych w dywizji tak, więc miał otrzymać titleshota, ale jeśli kłopoty zabiorą mu tę szansę to po prostu zawalczę z kimś innym.
Oczywiście, zawalczyłbym z Alexandrem Gustafssonem i ktoś mówił mi wczoraj, że ekipa Ovince’a Saint Preuxa mówiła: 'Chcemy walki o pas, ponieważ mamy dobrą passę wygranych’. Ktokolwiek dostanie walkę o pas, tak już jest. Nie obchodzi mnie kto to będzie.
Ewentualne zmiany mogą opóźnić powrót Cormiera do klatki planowany na galę UFC 220 w Bostonie.
Może bisping weźmie walkę 😉
dobra opcja 😀 jakby wygrał to masc na ból d… poszła by jak świerze bułeczki:D