Daniel Cormier, podczas ustalania karty walk na Grand Prix wagi ciężkiej Strikeforce nie był nawet brany pod uwagę jako ktoś kto ostatni pozostanie na placu boju i znajdzie się w czołówce dywizji.
Jego zwycięstwa nad Antonio Silvą i Joshem Barnettem zawiodły go pod sam szczyt rankingów MMA. Teraz Cormier będzie musiał zmierzyć się z Frankiem Mirem najprawdopodobniej w październiku na gali „UFC vs. Strikeforce”. Ten pojedynek musi się odbyć jeśli Cormier chce przejść do UFC a jak powiedział sam Dana White – „Frank Mir jest najlepszym kandydatem na przeciwnika dla Daniela Cormiera, który ma zadatki na bycie jednym z najlepszych w wadze ciężkiej.” Cormier uważa, że wygrana z Mirem da mu możliwość walki o tytuł wagi ciężkiej lub półciężkiej (jeśli pas zdobędzie jego przyjaciel Cain Velasquez).
„Gdybym przeszedł do UFC jako pretendent do tytułu, a pas wagi ciężkiej należałby do Caina, wtedy musiałbym się mocno zastanowić. Jeśli jednak ktoś inny trzymałby pas, to wtedy nie wahałbym się z walką w wadze ciężkiej.”
Daniel dodał też, że jeśli uda mu się przejść do UFC, jego pozycja powinna być blisko szczytu wśród pretendentów do tytułu. Stwierdził też, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z jego planem to organizacja UFC powinna przygotować się na spore zmiany.
„Chcę postawić swoje nazwisko na szczycie jeśli uda mi się pokonać Franka Mira. Nie zapominajcie o mnie. Jeśli przejdę ten pojedynek, będę na dobrej drodze po tytuł.”
Cormier KO 1st round
dla mnie ten koleś to odkrycie roku, nie dawałem mu żadnych szans z silvą a tym bardziej z barnettem, mir skończy na deskach szybciutko.
o czym on ku… marzy jak przejdzie mira to dajcie mu carvina to mu z głowy wybije pas heeh
Nie powiedziałbym, że z Mirem pójdzie mu jak z Silvą. To był lucky punch. Mir ma twardszą głowę niż Silva. Jak będzie przygotowany do walki lepiej niż było to z ARN to będzie ciekawie. Albo Black Fedor punch, albo parter Mira.
@billymarks
nie nazywaj tego lucky punchem , mimo że w pierwszych 30 sekundach inicjatywę miała Wielka Stopa, to potem Cormier dał radę go obalić 3 razy i w końcu znokautować ;D
Nie widze Cormiera w walce z Mirem. Ogolnie nie widze zeby mial szanse jakiekolwiek z TOP 5 UFC
Cormier namiesza strasznie w UFC a w pierwszej 5 na świecie już jest !!!
Mir ma słabą szczękę,walka rewanżowa z Bignogiem to pokazała.Wystarczy że Cormier nie pozwoli się sprowadzic do gnp,a w stójce go znokautuje.
Z Barnettem też miał przegrać.A zbił go jak Cain Brocka.
¨’
billymarcks chyba za duzo na sloncu siedzisz jak myslisz ze mir ma szczeke twardsza niz silva hahaha walka silva vs velasquez a walka mir vs minotauro jak dostal 2 strzaly i miekkie nogi mial