Wygląda na to, że ostatnie informacje o powrocie Nate’a Diaza do Oktagonu na gali UFC 227 były przedwczesne, ponieważ prezydent UFC Dana White zdementował te doniesienia.
Nate Diaz swoją ostatnią walkę stoczył na gali UFC 202 przegrywając w rewanżu z Conorem McGregorem. Od tamtego czasu wielokrotnie mówiono o jego powrocie, ale do tej pory nie udało się doprowadzić do kolejnej walki.
W tym tygodniu ESPN poinformowało, że Diaz rozmawiał z UFC o potencjalnym powrocie do klatki w nadchodzącej gali UFC 227. Z kolei Kevin Iole z Yahoo Sports skontaktował się z szefem UFC i poprosił o komentarz na temat tego raportu. Jak się okazuje, White zdementował wcześniejsze doniesienia.
„Proponujemy mu walkę co 3 lub 4 miesiące od czasu jego ostatniej walki. Nic się nie dzieje w tej kwestii.”
Also, @danawhite didn’t seem to think much of the news about UFC negotiating a fight with Nate Diaz. “We offer him a fight every 3 or 4 months and have ever since his last fight. Nothing is going on.”
— Kevin Iole (@KevinI) 3 maja 2018
Wciąż jest szansa, że organizacji uda się dogadać z Diazem na walkę w późniejszym terminie, a co do potencjalnych przeciwników, to wymienia się Eddiego Alvareza, Kevina Lee, Dustina Poiriera czy nawet Justina Gaethje. Jest też bardzo możliwe, że Nate Diaz czeka na powrót Conora McGregora, aby stoczyć z nim trylogię, która jest określana jako walka, która musi się odbyć.