Rozmawiając z mediami za kulisami gali UFC 236, prezydent UFC Dana White zaczął zapowiadać coś wielkiego, jakąś dużą zmianę. Choć nie jest do końca jasne, co miał na myśli, obiecał, że zmieni to przyszłość walk, jaką znamy.
Nie chodzi tylko samą organizacje UFC, ale o walkę jako całość.
Poniżej rozmowa Dana White’a z Brettem Okamoto z ESPN z którym rozmawiał o pojedynkach na minionej gali w Atlancie, a także zapowiedział nadchodzące wielkie zmiany dotyczące walki.
„Powiedziałem wczoraj wszystkim, poczekajcie, aż zobaczycie nad czym teraz pracujemy w Vegas. W ciągu najbliższych dwóch miesięcy, zamierzam odsłonić przyszłość. Nie UFC, ale przyszłość walki. Zamierzam odsłonić przyszłość walk w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Ilość talentów, na które teraz patrzymy, te gale, które tworzymy, aby stworzyć te talenty właśnie teraz.
Już od jakiegoś czasu jesteśmy na dobrej drodze, gdzie w każdy weekend walki są absolutnie niewiarygodne i będziemy to kontynuować. Ta współpraca, którą mamy teraz z ESPN, jest …. to naprawdę wielka sprawa, człowieku.”
Trudno jednoznacznie stwierdzić, czego mogą dotyczyć te zmiany, które mają wpłynąć na przyszłość rywalizacji w MMA i być może nie tylko tej formuły. Pomysłów jest wiele, od poprawy przygotowania się zawodników do walk, zmiany w kategoriach wagowych po turnieje lub nawet kooperację z innymi organizacjami. Co to będzie? Tego dowiemy się już niedługo.
Pożyjemy zobaczymy
Raczej nic co znacząco wpłynęłoby na widowiskowość, bo to przekłada się na pieniądze.
A szkoda, bo należałoby robić ważenie bezpośrednio przed wejściem do klatki (zmiana kat. wagowych na wyższe u praktycznie wszystkich). Nie przejdzie, bo byłby to koniec z prężeniem odwodnionych mięśni i kręceniem spektaklu… Do tego dłuższe rundy lub ich brak, jak w prawdziwym vale tudo. Jednak to poskutkowałoby zwiększeniem wytrzymałość kosztem eksplozywności/ plyometrii i siły, a kto oglądałby parterowców?