Kolejne wieści w temacie powrotu Kanadyjczyka do UFC.
Mijają kolejne dni a na światło dzienne wychodzą kolejne wiadomości na temat powrotu Georgesa St-Pierre’a (25-2, 19-2 w UFC) do oktagonu UFC.
Lance Pugmire z LA Times poinformował, że Dana White oficjalnie potwierdził podpisanie kontraktu z byłym mistrzem wagi półśredniej.
Dana White just made it official to me: @GeorgesStPierre is back in the UFC. Signed deal. More soon at @latimessports …
— Lance Pugmire (@latimespugmire) 17 lutego 2017
Kilka godzin później świat obiegły jeszcze ciekawsze informacje, oto prezydent UFC ujawnił z kim Kanadyjczyk zmierzy się w kolejnej walce.
To może być zwycięzca walki o pas wagi półśredniej pomiędzy Tyronem Woodleyem i Stephenem Thompsonem lub może to być Michael Bisping. Georges mówił także o walce w dywizji lekkiej. Mówił, że może zrobić wagę.
Ale nie mam pojęcia kiedy dokładnie będzie walczył. Nie mamy nic zaplanowanego i dosłownie nie rozmawiałem z nikim na ten temat.
Najbardziej kasowa by byla walka GSP z Conorem na stadionie w Kanadzie. Na drugim miejscu walka z Bispingiem.
dla Bispinga to może byc jedyna szansa ucieczki przed Romero
Z Conoremnie wystawu, bo i jeden i drugi zrobi ppv, niewazne z kim by zawalczyl. Dlatego nie bedzie ryzykowal, bo ktos by musiak przegrac. Mozliwe, ze ich nawet nie wystawi na jednej gali, bo lepiej bilety na 2 rozne sprzedac.
A Bisping… Szybciej bym kupil te ppv, zeby zobaczyc, jak Romero lub Jacare miazdzy twarz tej cipie.