Podczas gdy ogłoszono, że pojedynek rewanżowy między Conorem McGregorem i Dustinem Poirierem na gali UFC 257 jest już oficjalny, szef UFC Dana White studzi emocje i twierdzi, że jest jeszcze daleko do sfinalizowania tej walki.
We wtorek, ujawniono, że rewanż pomiędzy McGregorem i Poirierem został potwierdzony na gali UFC 257, która odbędzie się 23 stycznia. Obie strony ustnie zgodziły się na rewanż kilka tygodni temu, ale niedawno pojawiły się informacje, że UFC może odsunąć Poiriera i w jego miejsce zestawić Justina Gaethje w walce z Conorem McGregorem.
Jednak według Dany White’a, umowa nie została zawarta i jest jeszcze mnóstwo niewiadomych wokół tej walki.
„Jeszcze nic nie jest do końca ustalone. 23 stycznia na Fight Island, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem,” powiedziała Dana White o walce w rozmowie z ESPN. „Jest tona „niewiadomych” w tej chwili. Muszę zobaczyć, gdzie będzie świat w ciągu najbliższych kilku miesięcy.”
Pomimo tego, pewne źródła powiedziały ESPN, że Poirier rzeczywiście podpisał kontrakt, podczas gdy McGregor czeka na swoją umowę. Wygląda więc na to, że ta walka się odbędzie. Ale to, czy będzie to pojedynek o miano pretendenta do tytułu lub walka o sam pas wagi lekkiej, czy też nie, jest również poważnym pytaniem i póki co wielką niewiadomą.
Lokalizacja walki została również określona na Fight Island w Abu Zabi lub UFC Apex w Las Vegas. Jednak McGregor powiedział, że chce, aby rewanż odbył się na stadionie Dallas Cowboys.