Dana White potwierdza, że dojdzie do walki unifikacyjnej między Tonym Fergusonem i Conorem McGregorem

Bez wątpienia waga lekka UFC jest jedną z najlepiej o ile nie najlepiej obsadzoną dywizją w organizacji z kilkoma pretendentami oraz od dzisiaj dwoma mistrzami – tymczasowym Tonym Fergusonem i Conorem McGregorem.

Co do nowego, tymczasowego mistrza i bardzo aktywnego zawodnika jakim jest Tony Ferguson, ostatnim zwycięstwem z Kevinem Lee powiększył swoją kapitalną serię zwycięstw do 10 wygranych walk, a dodatkowo zdobył tytuł.

Według wszelkich prawideł i kolejności, tymczasowy mistrz powinien zmierzyć się w kolejnej walce z mistrzem dywizji w pojedynku unifikacyjnym obydwa tytuły.

Sęk w tym, że Conor McGregor wciąż jest trudnym zawodnikiem do zakontraktowania walk w odpowiedniej kolejności. Nie ma co prawda jeszcze oficjalnie zestawionej walki, ale opcji jest kilka jak na przykład trzecia walka z Natem Diazem, pojedynek MMA z Paulie Malignaggi, a nawet walka bokserska z Canelo Alvarezem. Zdaje się, że wszystko zależy od tego, gdzie, kiedy i z kim będzie chciał walczyć Conor. Jest jednak nadzieja, że swoją kolejną walkę stoczy o pas, ponieważ sam o tym wspominał w ostatnim czasie.

Podczas konferencji po gali i w rozmowie z Megan Olivi, prezydent UFC Dana White został zapytany, czy dojdzie do pojedynku o niekwestionowany tytuł wagi lekkiej między Conorem McGregorem a Tonym Fergusonem.

Dana powiedziała, że do tej walki na pewno dojdzie:

„Tak, zunifikujemy te pasy, ale po prostu nie wiem jeszcze kiedy.”

Will we see a title unification fight between Conor McGregor and Tony Ferguson? Dana White has the answer. #UFC216 https://t.co/BMJ5teGWgK

— FOX Sports: UFC (@UFCONFOX) 8 października 2017

Chociaż nie ustalono daty oraz szczegółowych planów dotyczących tego pojedynku, to jest nadzieja na to, że tym razem Conor McGregor stoczy swoją pierwszą w karierze obronę mistrzowskiego tytułu. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że nie wszystko i nie zawsze, to co mówi Dana White ma odzwierciedlenie w rzeczywistości.