Dana White po UFN 32

Jak po każdej gali UFC dziennikarze na konferencji prasowej po gali UFC Fight Night 32 nie oszczędzali szefa największej organizacji MMA na świecie. Ilość pytań na jakie musiał odpowiadać Dana White jest porównywalna z tą, jaką w każdym swoim programie zadaje Ewa Drzyzga. Oto najważniejsze informacje po gali.

Mistrz wagi lekkiej UFC, Anthony Pettis doznał kontuzji kolana, ale nie zagraża to jego najbliższej walce. Podopieczny Dicka Roufusa podczas gali UFC on FOX 9 spotka się z Joshem Thomsonem reprezentującym AKA byłym mistrzem Strikeforce.

Jak mówi Dana White, Antonio Rogerio Nogueira nigdy nie zgodził się na żądną z planowanych walk z Alexandrem Gustafssonem i zawsze zasłaniał się kontuzją. Dana powiedział, że specjalnie dał mu czas czterech miesięcy na przygotowania, ale Nogueira i tak jest kontuzjowany i nie będzie w stanie zaleczyć się do dnia walki. White jest bardzo wkurzony na Nogueirę z tego powodu.

Dana White powiedział, że w zeszłym tygodniu zaoferował po raz kolejny walkę Nickowi Diazowi, ale ten uparcie twierdzi, że jest na emeryturze. W wywiadzie dla Fighters Only Diaz powiedział, że teraz interesują go tylko i wyłącznie wielkie walki i domaga się od 6 do 10 procent zysków ze sprzedaży PPV.

Rony Jason został znokautowany przez Jeremy’ego Stephensa podczas gali UFN 32, ale dopiero w szatni nabawił się urazu, przez który musiał pojechać do szpitala. Jason rozciął sobie grzbiet dłoni, po tym jak postanowił znokautować jedną z otaczających go ścian.

White wypowiedział się również o przyszłości Dana Hendersona. Szef UFC uważa, że musi usiąść i poważnie porozmawiać z jednym z najwybitniejszych zawodników MMA na świecie. Co ciekawe sam Henderson czekał po ostatnich porażkach na zwycięstwo, bo za walkę oficjalnie otrzymuje 250 tysięcy dolarów, a zwycięstwo nad Belfortem pozwoliłoby mu żądać więcej. Sprawdziło się jednak w tym przypadku porzekadło, że chytry traci dwa razy.

3 thoughts on “Dana White po UFN 32

  1. No to Henderson walczy dalej dla…kasy. Szkoda bo rozmienia kariere na drobne. Po 3 porażkach z rzędu i pierwszym TKO mając 43 lata powinien odejść na emeryturę.

  2. Hendo niech zostanie.. On jest jeszcze w niezlej formie, to Vitor po prostu jest teraz mega na fali tak jak za młodych lat… na takiej bombie moze nawet pozamiatalby jonesa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *