Prezydent UFC Dana White był niezwykle zdenerwowany tym jak zakończyła się walka wieczoru gali UFC Fight Night 112 między Michaelem Chiesa i Kevinem Lee.
W pierwszej rundzie pojedynku na samym początku obaj zawodnicy wymienili się kilkoma ciosami, ale po chwili walka zeszła do parteru gdzie Chiesa miał lepszą pozycję z góry jednak Lee zdołał uciec do stójki i sam za chwilę obalił Chiesę. Maverick próbował poddać rywala trójkątem i balachą, ale Lee skutecznie się bronił. W pewnym momencie Motown Phenom wszedł za plecy Chiesy i zadawał mu ciosy, a na 20 sekund przed końcem rundy Lee zapiął ciasne duszenie zza pleców i mimo tego, że Chiesa nie odklepywał, sędzia Mario Yamasaki zdecydował się przerwać walkę, co spotkało się z protestem Chiesy oraz ostrą krytyką ze strony Dana White’a.
Oto, co Dana White napisał na swoim Instagramie na temat sędziego Yamasaki:
— Mario Mazzagatti znów to zrobił!!! Ten facet bardziej skupia się na robieniu tego idiotycznego gestu z sercem niż na sędziowaniu walki!!! Okradł Kevina Lee ze znakomitego momentu, a powinien dać Mike’owi walczyć lub pozwolić mu odklepać. Nikogo nie obchodzi to, że potrafisz robić rękoma te serduszko niczym 12 letnia dziewczynka, ludzie chcą żebyś zwracał uwagę na to, co dzieje się w walce i wykonywał swoją pracę.
Z kolei Kevin Lee stanął w obronie sędziego Yamasaki twierdząc, że podjął dobrą decyzję, ponieważ prędzej czy później i tak udusiłby Chiesę.
— Fani mogą mówić co chcą, ale video nie kłamie, on już odpłynął. To jest bardzo doświadczony sędzia, który widział od razu co się dzieje. Przerwał walkę, a jeśli by tego nie zrobił, to udusiłbym go za kolejne 45 sekund. Decyzja czysta jak ****. Mogłem z nim robić wszystko co chciałem w tym momencie.
dał ciała Yamasaki i nie ma co do tego 2 zdań, jest spora szansa, że kevin by go udusił, ale to powinno się stać, tu nie można robić czegoś takiego jak „widziałem, że go ma, więc zatrzymałem, bo i tak by przegrał”. Z nie jednej opresji już zawodnicy wychodzili.
Poza tym do wytłumaczenia jest błąd jak się kogoś okłada na zasadzie gnp, wtedy ten moment przerwania może być płynny i tam się pomyłki mogą zdarzyć, ale przy poddaniu nie powinny.
Ja widziałem że Chiesa przestał się bronić i trzymał ręce trochę bezwładnie.
Tak on już nie miał szans to bez znaczenia. Wtedy ten ruch to było takie ni to poddanie ni to nie wiadomo co spowodowane bezradnością jak dzieciak. A że sędzia powinien zaczekac to swoją drogą.