Decyzja Dany White’a o organizacji walki między Conorem McGregorem i Eddie Alvarezem na UFC 205 spotkała się również z dużą krytyką. Dana White postanowił nieco wyjaśnić tę kwestię.
Podczas gali UFC 202 gdzie Conor McGregor zmierzył się w pojedynku rewanżowym z Natem Diazem, szef organizacji zapowiedział, że kolejnym pojedynkiem Irlandczyka będzie obrona, pierwsza obrona tytułu wagi piórkowej lub w przeciwnym razie jego zwakowanie. Jeszcze do niedawna White mówił, że nie ma mowy o walce McGregora jako mistrza wagi piórkowej z Alvarezem. Jeśli już miałoby dojść do tej walki, to Conor musiałby zrzec się tytułu przed pojedynkiem.
Jak zakończyła się ta sprawa już dobrze wiemy i 12 listopada na UFC 205 w Nowym Jorku naprzeciw siebie staną dwaj mistrzowie.
W rozmowie z WFAN Sports Radio, Dana White zapytany o to, dlaczego pozwolił Conorowi zatrzymać pas wagi piórkowej, White odpowiedział, że powodem są pewne „osobiste” okoliczności, które sprawiają, że McGregor zachowa tytuł w walce o pas wagi lekkiej.
„Walczyłem z tym od początku. Nie tylko dlatego, że jest to nie w porządku wobec Jose Aldo, Khabiba, czy też Maxa Hollowaya. Uwierzcie mi, walczyłem z tym, ale są pewne okoliczności, które odegrają swoją rolę po tej walce.
Obiecuję, żet o jest coś, coś zupełnie nieoczekiwanego. To sprawa Conora, nie moja i pozwolę Conorowi na ogłoszenie tego kiedy będzie gotowy.”
Podobnie tajemnicze słowa wypowiedział White dla ESPN po ogłoszeniu walki z Alvarezem:
„Ta walka dojdzie do skutku i on chce zdobyć dwa pasy. On odda jeden z tytułów po walce w Nowym Jorku. On ma pewne sprawy do ogarnięcia, pewne szczególne sprawy, które ogłosi kiedy będzie gotowy, a na razie ta walka ma sens.”
Wynika z tego, że po 12 listopada możemy usłyszeć coś, co jest związane z Conorem McGregorem i co może nas bardzo zaskoczyć. Czy możliwe jest, że po ewentualnym zwycięstwie z Eddie Alvarezem i zdobyciu tytułu mistrza wagi lekkiej Conor McGregor ogłosi zakończenie kariery jako niekwestionowany mistrz dwóch kategorii wagowych?
co to będzie za mistrz dwóch kategorii który nie obrobił ani razu tych tytułów. dla mnie to żenada. ten koleś zepsuł tylko to UFC.
W chu.u mam co oglosza, pewnie te gadki maja tylko wzbudzic zainteresowanie gala i podbic ppv.
Za duzo to i świnia nie zezre . Za dużo rudego w ufc . Przydałoby sie porażka z alvarezem i aldo i wzzystko wróci na swój tor. Rudy przestanie udawać muhammada aliego przed januszami
Prawda jest taka że to nie Conor zepsuł UFC tylko Łysy! Rudy robi to co musi zarabia kasę bo wie że wiecznie to nie będzie trwało a trzeba powiedzieć że to potrafi. A dla mnie sprawa mistrza jest prosta nudny Aldo jak był mistrzem jego walki nie elektryzowały tak jak robi to Rudy. Więc ja nie płacze jak dojdzie do rewanżu to Conor zrobi z Aldo to samo co Diazem.
Więcej Conora w UFC. Jako bezprecedensowa sytuacja w MMA, gdy juz zdobędzie drugi pas, powinien otrzymać szansę zdobycia trzeciego do kolekcji.