Szef UFC Dana White chciałby aby obaj bracia Nick Diaz i Nate Diaz jak najszybciej wrócili do klatki lecz jak widać nie jest to takie proste.
Mimo wielu problemów z braćmi Diaz, White wielokrotnie mówił, że jest ich fanem i chce by walczyli. Jak już wcześniej pisaliśmy Nick Diaz jest obecnie na emeryturze jak sam mówi i do klatki wróci dopiero wtedy gdy dostanie $500 000 lub walkę z Johny Hendricksem. Nate Diaz z kolei chce renegocjować swój kontrakt.
Dana White wypowiedział się na ten temat podczas konferencji po TUF Nations Finale:
„To jest jedna z tych smutnych historii, która ciągnie się przez lata. Ludzie nie zdają sobie sprawy z sytuacji w której się znajdują w tym momencie, oni nie zdadzą sobie z tego sprawy dopóki to się nie skończy. Nigdy nie zarobicie takiej kasy przez resztę swojego życia. Powinniście walczyć kiedy tylko możecie, zdobywać popularność oraz zarabiać kupę kasy.”
Dana White wielokrotnie już powtarzał, że chciał porozmawiać z Diazami o ich sprawach ale w takich przypadkach nie można po prostu wziąć telefonu i zadzwonić.
„Rozmawiałem z Nickiem i zaoferowałem mu walkę z Hectorem Lombardem. Na początku był zainteresowany ale później kontakt się urwał. Nie mogę tak robić ponownie ponieważ życie płynie dalej. Świat idzie dalej bez ciebie.”
Czy ostatnie słowa Dana White’a mogą oznaczać, że on oraz UFC obejdą się bez braci Diaz? Obaj zarabiali sporo pieniędzy dla siebie i dla organizacji ale może wszyscy zaczynają mieć już powoli dosyć humorów Nicka i Nate’a. Czas pokaże jak ta cała sprawa się zakończy.
Lombard i Diazk hehe atleta vs chudzinka 😀
Ileż można się z takimi cepami użerać? 😀
też jestem za wymazaniem ich nazwiska, goście uważają się za niewiadomo kogo. Przyjdzie czas, że im kasy braknie to wtedy sie ockną, tylko wtedy bedzie już za pózno…
precz z Diazami ;>
Dokładnie tak Panowie ! Diazy już dawno się skończyły i lepiej żeby już nie wrócili. Ile można słuchać o nich ???!!! DOŚĆ !