Dana White wie, że Gilbert Burns może wygrać pojedynek na UFC 273, ale jeśli zwycięży Khamzat Chimaev, prezydent UFC ma wobec niego wielkie plany.
W programie „The Pat McAfee Show” White zdradził, że organizacja już teraz rozważa następny pojedynek Chimaeva, jeśli ten pokona Burnsa na UFC 273 – będzie nim były pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze półśredniej Colby Covington.
„Myślę, że jeśli Khamzat Chimaev wygra w ten weekend, to zobaczymy go z Colbym Covingtonem w następnej walce” – powiedział White. „… Mam więc walkę, która pojawi się (stacji) ABC. Jeśli wszystko zagra jak należy, bardzo chciałbym zrobić tam walkę Khamzat vs. Colby, jeśli Khazmat wygra w sobotnią noc.”
Data ani lokalizacja wydarzenia transmitowanego przez ABC, o którym wspomniał White, nie jest jeszcze znana.
Covington ostatnio walczył na UFC 272 w marcu, gdzie pokonał Jorge Masvidala przez jednogłośną decyzję. Kilka tygodni później Covington został zaatakowany przez Masvidala w Miami i doznał drobnych obrażeń, w tym złamania zęba. Od tego czasu Covington nie wypowiadał się publicznie na ten temat.
Chimaev zechce kontynuować swoją niepokonaną karierę w walce z Burnsem, byłym pretendentem do tytułu wagi półśredniej UFC. Do tej pory w UFC Chimaev pokonał Johna Phillipsa, Rhysa McKee, Geralda Meerschaerta i Li Jinglianga – wszystkich przez skończenie, każdego w czasie krótszym niż siedem minut.