Chociaż na razie walka między Conorem McGregorem i Georgesem St-Pierre jest na chwilę obecną czymś abstrakcyjnym, to nie znaczy, że w przyszłości do niej nie dojdzie.
Jedna z legend MMA i były mistrz wagi półśredniej UFC Georges St-Pierre powróci do rywalizacji w Oktagonie na gali UFC 217 i zmierzy się o pas wagi średniej z mistrzem Michaelem Bispingiem. Z kolei mistrz wagi lekkiej Conor McGregor po przegranym debiucie w boksie wróci do Oktagonu najprawdopodobniej na gali UFC 219 i zmierzy się z tymczasowym mistrzem Tonym Fergusonem.
W ostatnim czasie pojawiły się komentarze dotyczące potencjalnego pojedynku między Conorem McGregorem i Georgesem St-Pierre. Jeżeli nawet GSP pokona Bispinga, będzie zobowiązany do obrony tytułu w walce z tymczasowym mistrzem wagi średniej Robertem Whittakerem. Z kolei McGregor również ma inne opcje, a najbardziej prawdopodobną jest jeszcze trzecia walka z Natem Diazem.
Prezydent UFC Dana White nie wykluczyła jednak możliwości, że McGregor i St-Pierre stanął kiedyś naprzeciw siebie w klatce o czym opowiedział serwisowi TSN.
„GSP musiałby najpierw bronić swojego tytułu wagi średniej a Conor ma do ogarnięcia swoje sprawy. Mogłoby to zająć nawet półtora roku, zanim nawet rozpoczęlibyśmy o tym dyskutować.”
Dana White wyjaśnił dlaczego niektórzy fani mówią o pojedynku McGregora z St-Pierre:
„Wszyscy są zaintrygowani Conorem McGregorem. To znaczy, jeśli spojrzymy na Conora McGregora i jego walki w kategoriach 145, 155 i 170 funtów, wszystko jest intrygujące.”
White poszedł jeszcze dalej wymieniając kilka miejsc w których ta walka mogłaby się odbyć o ile zostałaby zakontraktowana.
„Nie wiem, gdzie mogłoby się to odbyć. Możemy to zrobić w Croke Park w Irlandii, gdzie jest 100 000 miejsc. Można to zrobić w Toronto, gdzie mieliśmy 56 000 osób, a można to zrobić także w Vegas, które zawsze jest dobrym miejscem.”
GSP by go raz dwa obalil i poddal. Imo latwa walka la Georgesa.
Też tak myślę że nawet po tej przerwie i przy zaawansowanym wieku GSP by go poskładał w parterze i pourywał gnaty albo udusił bez problemu. Jak już Mendes który jest karzełkiem go kładł a co dopiero Żorż. W swoim prime to by go w ogóle zgwałcił.