„Ktokolwiek podporządkuje się taktyce Houstona Alexandera, powinien mieć skopany tyłek w ciągu 5 minut. Nie wiem, czy jego trenerzy na to nie wpadli, czy co, ale nie tylko ustalili mu złą taktykę, ale w ogóle zabili jego osobowość. Aż mnie mierziło. Nie wiem, czy Kalib Starnes trenował go do tej walki, ani jaka była umowa, ale to było straszne. Kimbo ganiał go po całej klatce, żeby z nim walczył, ale najwidoczniej Houston nie chciał walczyć. Jeśli go jeszcze nie wyrzuciliśmy – to wkrótce to zrobimy.”
Prezes UFC Dana White potwierdza, że zawodnik wagi półciężkiej, Houston Alexander, będzie zwolniony ze swojego kontraktu z UFC po swojej walce z Kimbo Slice na Ultimate Fighter (TUF) 10. „The Assassin” przegrał decyzją sędziów, co było jego czwartą z rzędu porażką w Octagonie.
pamietacie? pare dni temu pisałem, że wyapdnei przez Kimbo.. że White go po porstu poświęcił, a szkoda …nie lubie miec racji
Wielka szkoda… Houston to dobry zawodnik, nie walczyl wcale duzo gorzej od Kimbo.
A do Machidy to Dana nie ma pretensji? Styl walki podobny, czyli ucieczka i czekanie na kontrę.
Machida wygrywa
Ta no nie walczył dużo gorzej, szczególnie jak uciekał dookoła klatki, jakby bał się walczyć.. Widać było, że Kimbo chce trochę powalczyć, a Alexander tylko zataczał się skipem dookoła i raz po raz kopnął low-kicka. Podczas walki widziałem może jedno jesgo dobre uderzenie i to w ostatnich 5 sekundach walki.. Kimbo natomiast przytrafił go parę razy i to porządnie, jeszcze ten slam, próby poddania…
outcast z całym szacunkiem, ale moim zdaniem Alexander po prostu „unikał walki w walce”…