Szef UFC Dana White ma w ostatnim czasie ręce pełne roboty w związku z dementowaniem lub potwierdzaniem pojedynków ogłaszanych przez samych zawodników.
Zawodnicy bardzo często posługują się mediami społecznościowymi zestawiając niejako samemu sobie walki jakie chcieliby stoczyć. Dzięki temu fani mogą po części wywierać wpływ na decyzję organizacji o zestawieniu tego pojedynku.
Nie inaczej jest w przypadku mistrza wagi lekkiej Eddiego Alvareza, który z pomocą Twittera rozpoczął kampanię promującą potencjalną walkę z mistrzem wagi piórkowej Conorem McGregorem na gali UFC 205. Wszyscy byli podekscytowani tymi informacjami, które zdaje się nie mają swojego potwierdzenia u Dana White’a.
Szef UFC postanowił rozwiać wątpliwości i zdementował plotki o pojedynku między Alvarezem i McGregorem, przynajmniej na razie. Zamiast tego White oznajmił, że kolejnym rywalem Eddigo Alvareza będzie Khabib Nurmagomedov.
@kylemuir17 @TheNotoriousMMA @Ealvarezfight not true it’s @TeamKhabib
— Dana White (@danawhite) 21 września 2016
Nurma i alvarez to wole zobaczyc zamiast alvarez vs conor.
#zaduzorudego
Rudy mu tyle kasy nabił i rekordy ppv rozbił a łysy teraz tak mu się odwdzięcza?
Tak czy inaczej Alvarez pas straci.