Na minionej gali UFC 236 w Atlancie, mistrz wagi piórkowej UFC Max Holloway przeszedł do dywizji lekkiej, aby zawalczyć z Dustinem Poirierem o tytuł tymczasowego mistrza, dzielnie stawiając na szali swoją serię 13 zwycięstw z rzędu. Niestety dla Hollowaya, ta przygoda z kategorią lekką zakończyła się porażką.
Mimo, że odważnie stawił czoła większemu, silniejszemu i na co dzień rywalizującemu w tej wadze Poirierowi, wygrywając kilka rund dzięki swoimi mocnym i obszernym ciosom, ostatecznie przegrał przez jednogłośną decyzję.
W tej chwili marzenia Hawajczyka o zawojowaniu dywizji lekkiej i zdobyciu drugiego tytułu mistrza zostały przyhamowane. Max musi teraz podjąć pewne decyzje dotyczące jego kolejnego ruchu.
Tymczasem prezydent UFC, Dana White, ma nadzieję, że Max Holloway powróci do kategorii piórkowej, aby bronić swojego tytułu.
„To szaleństwo, nie spodziewałem się, będzie wyglądał na mniejszego 155 funtach. Liczę więc na to, że wróci do wagi 145 funtów.”
Podczas gdy Dana White rozmawiała z mediami po gali, Maxa Hollowaya nie było na konferencji prasowej. To, jak mówi White, wynika z faktu, że mistrz wagi piórkowej został przewieziony po walce prosto do szpitala.
„Zabraliśmy go prosto z Oktagonu do szpitala. Powiedziałem moim chłopakom: „Nie chcę, żeby robił jakieś wywiady. Zabierzcie go prosto do szpitala”. Jest twardy, niesamowity, ale chciałbym go znowu zobaczyć w 145 funtach. Poirier wyglądał na znacznie większego niż on moim zdaniem.”