Prezydent UFC Dana White ma nadzieję, że były mistrz wagi półciężkiej Mauricio Rua odejdzie na emeryturę po porażce z Paulem Craigiem na gali UFC 255.
Mauricio Rua (27-12-1 MMA, 11-10-1 UFC), były mistrz UFC, członek UFC Hall of Famer i zwycięzca grand prix PRIDE, poniósł porażkę w drugiej rundzie przez TKO w rewanżu z Paulem Craigiem (14-4-1 MMA, 6-4-1 UFC) podczas sobotniej gali UFC 255 w UFC Apex w Las Vegas.
„Shogun” kończy w środę 39 lat, a w ostatnich pięciu walkach od czerwca 2018 roku uzyskał bilans 2-2-1. Brazylijczyk miał trudną przeprawę w walce przeciwko Craigowi, a Dana White uważa, że widział już wystarczająco dużo.
„Mam nadzieję, że dzisiaj jest jego ostatnia noc – chciałbym zobaczyć go na emeryturze”, powiedział White dziennikarzom na konferencji prasowej po UFC 255. „Szczerze mówiąc, „Shogun” nie wyglądał mi dziś na „Shoguna”. Wyglądał dziś wieczorem staro i przypominał skorupę swojego dawnego ja. Więc tak, chciałbym zobaczyć jak kończy karierę, mam taką nadzieję.”
White powiedział, że musi jeszcze odbyć rozmowę z Brazylijczykiem o jego przyszłości. Rua przez ostatnie kilka lat otwarcie mówił, że wiedział, że jego czas w sporcie zbliża się do końca odkąd jest w grze od swojego zawodowego debiutu w listopadzie 2002 roku.
Decyzja o dalszej rywalizacji lub jej zaprzestaniu w końcu będzie musiała być podjęta przez Ruę. White oznajmił, że w kontrakcie Brazylijczyka wciąż są jeszcze dwie walki, ale nie powiedział, czy zwolni Ruę, jeśli ten zdecyduje się kontynuować rywalizację.
„Myślę, że zostały mu dwie walki w umowie. Ale chciałbym, żeby przeszedł na emeryturę.”