Prezydent UFC o możliwym zestawieniu w dywizji półśredniej.
Jakiś czas temu media obiegła informacja o planach organizacji UFC na zestawienie rewanżowego starcia Jorge Masvidala (35-14, 12-7 w UFC, #4 w rankingu UFC) z Natem Diazem (20-12, 15-10 w UFC, #13 w rankingu UFC). Wygrana Colby’ego Covingtona (16-2, 11-2 w UFC, #1 w rankingu UFC) z Tyronem Woodleyem (19-6-1, 10-5-1 w UFC, #7 w rankingu UFC) może zmienić te plany, ponieważ organizacja rozważa zestawienie Covingtona z Masvidalem.
Bardzo prawdopodobne, że dojdzie do walki Masvidala z Covingtonem. Nie wiem czy nawet rozmawialiśmy już z Natem o walkach, ale tak, po walce Colby’ego jak nie możemy zorganizować takiego pojedynku? Ta walka ma sens.
Do rewanżu z Natem Diazem dojdzie bez względu na to, co się stanie.
Masvidal pokonał Diaza na UFC 244 kiedy wskutek rozcięcia na głowie Nate’a walka została przerwana przez lekarza.
Colby i Jorge to byli sparingpartnerzy z American Top Team i kiedyś dobrzy koledzy, Covington jednak opuścił team z Florydy i zaczął przykładać wielką wagę do trash talku w mediach. Z czasem na celowniku Chaosa znalazł się także Masvidal, którego wyzwał do walki po wygranej w starciu z Woodleyem.