(mmamania.com)
Nie wiadomo – dlatego że prezes UFC Dana White bije się z myślami, ponieważ zdążył polubić Dana Hardy’ego podczas jego występów u promotora. White zapytany, czy „The Outlaw” zostanie zwolniony z UFC, powiedział:
„Niekoniecznie. Pożyjemy, zobaczymy. Uwielbiam tego dzieciaka.”
No cóż, wygląda na to, że są równi i równiejsi – bo przecież w myśl zasad White’a, powinien wylecieć, ponieważ porażka z Anthony Johnsonem na UFC Fight Night 24 była jego trzecią z rzędu. Zwolnienie z UFC było by dla Brytyjczyka wielką degradacją, bo przecież jeszcze rok temu był on głównym pretendentem do tytułu mistrzowskiego i walczył o niego z GSP.
A oto co sam zainteresowany mówił zaraz po walce (na Twitterze):
„Jestem bardzo sfrustrowany. Nie mam usprawiedliwienia, czasem po prostu się nie wygrywa. Nienawidzę nudnych walk. Jestem rozczarowany i zły, ale fizycznie ok. Dziękuję wszystkim za wsparcie.”
Hardy po raz kolejny trafił na parterowca, a przecież o wiele lepiej czuje się w stójce. Uważacie, że powinien dostać jeszcze jedną szansę w octagonie?
jakiegos słabiaka na odbudowanie, a potem do góry i jeszcze go zobaczymy w walce o tytuł !!!
Tylko trzeba poprawić zapasy 🙂
Zasady to zasady… A zasad dla jednego zmieniać nie warto…
tutaj też się liczy charakter i korba w bani 🙂 Bisping z Hardym w tym to czołówka 🙂 publika to kocha, dzięki temu kto wie, Hardy dostanie ostatnią szansę ;P Stevenson jak sie nie mylę jeszcze nie wyleciał z UFC a ma 3 porażki :)) (też troszkę wariat i lubiany przez fanów) :))
przede wszystkim merketing na Wyspach, to jest główny powód, dla którego Dan pewnie nie wyleci:) jest rozpoznawalny i wydaje się być spoko koleżką.. poza tym nie przegrywał z leszczami
Po raz kolejny dostał parterowca? Przecież walczył wcześniej z Conditem… tylko w STÓJCE.
Hardy nie wyleci, jest rozpoznawalny bo robi dużo szumu wokół siebie w mediach. Ale jest też niezłym fighterem, a Dana lubi walczaków.
Musi coś zrobić z tymi zapasami, za łatwo daje się obalać. O dziwo w parterze radzi sobie całkiem nieźle. Sam GSP nie potrafił go poddać.
UFC sporo straci na wywaleniu Hardy’ego. Ktoś taki jak Fitch poleciałby od razu, ale nie Hardy.
W ogóle UFC sporo traci na niektórych bezsensownych zwolnieniach.