Być może są to ostatnie chwile popularnego show telewizyjnego The Ultimate Fighter, który jest uważany za kluczowy czynnik promocji MMA.
Program ten jest dla wielu zawodników wstępem do kariery w UFC i wielu znanych obecnie zawodników zaczynało w tej organizacji właśnie od występu w tym programie. W finale pierwszego sezonu The Ultimate Fighter, Stephan Bonnar zmierzył się z Forrestem Griffinem w pojedynku który wielu uważa z jeden z najlepszych w historii tego sportu.
Do dzisiaj doszliśmy do 24 sezonu TUF’a nazwanego „The Tournament of Champions” w którym rywalizują ze sobą mistrzowie wagi muszej różnych organizacji prowadzonych przez trenerów Josepha Benavideza i Henry’ego Cejudo. Krążą jednak pogłoski, że nowy właściciel UFC, grupa WME-IMG planuje anulować ten sezon, a nawet cały show.
Nie wszystkie sezony cieszyły się dużą popularnością i zainteresowaniem i krytykowano je za słabe walki, ale obecny sezon zyskał uznanie fanów jako jedna z najlepszych serii tego show. Ponadto 24 sezon pomaga budować UFC dywizje muszą, a jego zwycięzca spotka się w walce o pas z mistrzem Demetriousem Johnsonem.
Według redaktora FloCombat Jeremy’ego Bottera, nowi właściciele planują zakończyć ten show.
Little late night birdie tells me that WME plans on getting rid of The Ultimate Fighter, possibly after this season.
— Jeremy Botter (@jeremybotter) 20 października 2016
Byłaby to kolejna duża zmiana w organizacja po tym jak ogłoszono w tym tygodniu zwolnienie wielu pracowników w liczbie nawet 80 osób w tym zwolnienie niemal 80% pracowników z kanadyjskiego biura. Łącznie z UFC miałoby odejść 15-20% wszystkich pracowników UFC.
Takie zmiany są oczywiste kiedy zmienia się właściciel i wprowadza swoje zasady, ale nie wiadomo jak zareaguje społeczność MMA i samego UFC na decyzję o anulowaniu The Ultimate Fighter zwłaszcza, że aktualny sezon zbiera dobre opinie.