Zdaniem kolegi mistrza kategorii piórkowej jest to bardzo prawdopodobne.
Andy Souwer, kolega i sparingpartner Jose Aldo (25-1, 7-0 w UFC) uważa, że po walce z Conorem McGregorem (18-2, 6-0 w UFC, #1 w rankingu UFC) Brazylijczyk może zakończyć karierę. W rozmowie z MMAPlusTV mówił (tłumaczenie z bloodyelbow.com):
Dziennikarz: Niezależnie od tego czy wygra, czy przegra, uważasz, że to ostatni raz kiedy zobaczymy Jose Aldo w Oktagonie?
Andy Souwer: Szczerze mówiąc, tak. Właśnie tak uważam.
Dziennikarz: Jeśli wygra, odejdzie na szczycie?
Andy kiwa głową
Dziennikarz: Myślę, że jeśli spojrzymy na to wszystko co stało się z Daną i UFC … i sposób w jaki mówił o Aldo. Wydawało się, że to człowiek pogardzany, którego boli to, że poświecił całe życie tej organizacji.
Andy Souwer: Tak, to prawda. Tak, więc myślę, że on ma tego dość. I jest gotowy. Zgadzam się. Cokolwiek on myśli, to jego decyzja, ale ja myślę, że to będzie dla niego dobre.
Jak uważacie, w jaki sposób myśl o emeryturze wpłynie na dyspozycję mistrza?
Bardzo możliwe, że odejdzie, bo mówił, że ma coś ważnego do zakomunikowania po walce. W każdym razie mam nadzieję, że to nei wpłynie na jego decyzję i zobaczymy zmasakrowanego Condora
Na jego miejscu nie zawalczyl bym teraz w sobote. To byl by niezly pstryczek w nos dla Dany i jego pupilka. Potem mogl by przejsc do bellatora. Aldo kase pewnie ma, wiec nie musi sie tak ponizac jak robi to teraz.
jak nie stanie do walki z Conorem zawsze bedzie widziany jako rzegrany pomimo bilansu…