Dorobek medalowy Polaków na mistrzostwach świata Muaythai wciąż się powiększa. W środę 8 grudnia ponownie siedmioro naszych reprezentantów zameldowało się na ringu w Bangkoku. Czworo z nich zeszło z niego jako zwycięzcy, a troje musiało uznać wyższość oponentów. Jednocześnie powiększył się dorobek medalowy Polaków, którzy mają już zagwarantowane przynajmniej trzy medale.
Rywalizujący w kategorii do 67 kg seniorów, Oskar Siegert z Bydgoszczy nie dał najmniejszych szans Irakijczykowi, Husseinowi Al Zubaidiemu. Reprezentant ziemi kujawskiej dwukrotnie doprowadził do liczenia oponenta, tym samym zapewniając sobie solidną przewagę punktową na kartach sędziowskich. Jednocześnie Oskar awansował do ćwierćfinału, w którym występują już największe gwiazdy boksu tajskiego na całym świecie. Przeciwnikiem Polaka będzie mistrz organizacji ONE Championship, Capitan Petchyindee Academy, który w turnieju występuje pod prawdziwym nazwiskiem, Anueng Khatthamarasri. Jednocześnie w dywizji Siegerta występują: legendarny mistrz Muay Thai, Dzmitry Varats czy słynny Ukrainiec, Serhii Kuliaba.
W wadze średniej, czyli w limicie do 71 nasz kraj reprezentuje Mateusz Różak z Dębicy. Podopieczny Rafała Króla w pierwszej rundzie trzykrotnie posłał na deski rywala z Tajwanu, Chun Hong Ko. Polak przeważał w każdym elemencie pojedynku i pewnie awansował do ćwierćfinału. W walce o strefę medalową zmierzy się ze znanym na całym świecie mistrzem stadioniu Omnoi oraz WMC, Thanetem Nitutornem, znanym jako Thananchai Rachanon.
Pewnie swój pojedynek zwyciężyła Gabriela Kuzawińska z Warszawy. Fighterka ze stolicy zostawiła w pokonanym polu Tajkę, Ruchirę Wongsriwo, stopując ją na zakończenie drugiej rundy. Był to pierwszy pojedynek Polki, walczącej w dywizji do 54 kg seniorek.
Swój udział w mistrzostwach zakończyła reprezentantka Absortio Gym Rybnik, Dominika Filec. Podopieczna Adama Drygalskiego przegrała na punkty z numerem jeden rankingu IFMA, Rosjanką Ekateriną Vinnikovą. Zawodniczka Sbornej wykorzystała swoje doświadczenie i skutecznie stopowała kontrami ultraofensywnie nastawioną Polkę.
W kategorii młodzieżowców do 23 lat Polacy mieli w środę jednego reprezentanta. Zawodnik Kohorty Poznań, Karol May nie zdołał odrobić strat z pierwszej rundy w walce z doświadczonym Olehiem Bespiatyiem z Ukrainy i przegrał przez decyzję sędziów. Tym samym podopieczny Grzegorza Waligóry jak do tej pory jako drugi reprezentant Polski ma ujemny bilans walk, przegrywając w pierwszej potyczce.
Z brązowym medalem do Kalisza wróci doświadczony Maciej Herbich. Podopieczny Aleksandra Kruka przegrał walkę o finał z Ukraińcem, Valeriim Denysovem. Mający na koncie ponad 130 walk Maciej rywalizował w wadze do 57 kg juniorów w przedziale 16-17 lat. Trener kadry, Maciej Domińczak bardzo chwali jednak kaliskiego fightera i wierzy, że Maciej powetuje sobie porażkę na kolejnych imprezach.
Do półfinału awansował Adam Borowski z Kalisza, zapewniając Polsce przynajmniej trzeci medal podczas bangkockiej rywalizacji. Polak rozprawił się w ćwierćfinale z Estończykiem, Kirillem Dahno i w walce o finał spotka się z reprezentantem Włoch.
W czwartek w ringu pojawi się siedmioro Polaków: Oskar Siegert, Mateusz Różak, Arkadiusz Krupa i Gabriela Kuzawińska stoczą walki ćwierćfinałowe w rywalizacji seniorskiej. Martyna Kierczyńska powalczy o półfinał w rywalizacji młodzieżowców do 23 lat, a Adam Borowski spotka się z Włochem w pojedynku o finał.
Paweł Sawicki