The Snake zapowiedział swoje odejście jeszcze przed walką na wczorajszej gali w Londynie.
Cyrille Diabaté (19-10-1, 4-4 w UFC) ma już 40 lat. W MMA stoczył równo 30 zawodowych pojedynków z czego 8 w oktagonie UFC. Swoją ostatnią walkę przegrał z Ilirem Latifim przez poddanie w pierwszej rundzie. Zaliczył tez mnóstwo startów w kickboxingu – stoczył ponad walk.
Jay Hieron (23-7, 0-4 w UFC) także odchodzi na sportową emeryturę. Podobnie jak Diabate stoczył 30 zawodowych walk MMA. Niestety w UFC wiodło mu się znacznie gorzej niż Francuzowi, 3 razy podpisywał kontrakt z potentatem MMA na świecie, niestety wszystkie 4 walki pod ich banderą przegrał. W ostatniej walce szybko przez nokaut uległ Tyronowi Woodleyowi. W trakcie ponad 10 lat zawodowej kariery był mistrzem organizacji IFL oraz walczył na galach takich organizacji jak Bellator, Affliction, Strikeforce czy WEC.
’Zaliczył tez mnóstwo startów w kickboxingu – stoczył ponad walk.’ chyba sie tekst gdzies urwal:D
40 lat to łądny wiek jak na fightera. Niech odpoczywają na emeryturce.
„Cyrille Diabaté i Jay Hieron kończą kariery zawodników MMA”. Znaczy się, że kończą kariery innych zawodników?. Tak dobrze im idzie w MMA?. Przecież ten tytuł nie jest po polsku, tylko po polskawemu. Czyż nie lepiej brzmi: „Cyrille Diabaté i Jay Hieron zakończyli swoje kariery w MMA”?.
ale przecież nie wiemy jeszcze na 100% czy zakończyli już swoje kariery