Cris Cyborg i Ronda Rousey wciąż się nie mogą zgodzić, w jakiej wadze będą walczyć. Cyborg zatem zasięgnęła opinii lekarza, czy może bezpiecznie zejść do wagi 135. Jeden z członków jej obozu ujawnił:
„Jej kardiolog uważa, że nie jest możliwe zejście do wagi 135 funtów biorąc pod uwagę jej obecny stan zdrowia. W przyszłości może to zagrozić jej zajściu w ciążę, a to jest ryzyko, na jakie Cyborg nie zdecyduje się nigdy. Cris na co dzień waży około 160 funtów, więc utrata 25 może być niebezpieczna dla jej zdrowia.”
Manager Rondy, Darin Harvey mówi:
„Jeśli zapytacie pięciu doktorów, pewnie dostaniecie pięć różnych opinii. Pewnie któryś by dopuścił takie zbijanie wagi. Jej doktor jednak nie uważa, by to było mądre. Nie chcę, żeby w przyszłości cierpiała z tego powodu, ale osobiście uważam, że dała by radę zejść do 135. Po prostu w wyższej wadze miałaby przewagę, a my mielibyśmy w 135.”
„Chcemy tej walki, bo to duże pieniądze. Chcemy walki z Cyborg i myślę, że Ronda pokonałaby ją w każdej wadze. Jeśli Cris nie brałaby dopingu, 135 nie stanowiłoby dla niej problemu. Wszystko zależy od Rondy, jednak wolałbym widzieć ją w 135. Jednak świat bardzo chce tej walki, na pewno zgromadzi milion ludzi na PPV, więc jest się nad czym zastanawiać.”
Może z tym milionem Harvey przesadził, ale na poza tym podniósł argumenty, z którymi ciężko się nie zgodzić. Ronda jest właścicielką pasa mistrzowskiego i kobietą, z którą Dana White chce robić interesy. Cyborg ma opinię koksiary, która powinna zaakceptować warunki Rondy, żeby wrócić do łask.
Chyba ktoś zapomniał, że takie maksymalne zbijanie wagi zazwyczaj robi się jeszcze bardziej niebezpiecznymi środkami (diurektyki)które są zdecydowanie bardziej szkodliwe dla zdrowia (i również zakazane) aniżeli anaboliki więc jak dla mnie to czysta hipokryzja mówiąc o Cyborgowej koksiara , a jednocześnie wymuszając zbijanie wagi do granic możliwości… to może teraz Alistair powinien zbić do wagi 84kg bo przecież na upartego też może…
I tak sądzę, że Cyborgowa jeśli tylko będzie w swojej formie to pozamiata tą nadętą laseczką!
Alistar walczył kiedyś w 77 🙂 Serio.