Czołowy zawodnik wagi ciężkiej UFC, Curtis Blaydes podjął wyzwanie rzucone mu przez Derricka Lewisa, który wymienił go jaki jednego z trzech potencjalnych rywali do kolejnej walki.
Derrick Lewis pokonał Alexeia Oleinika przez TKO w drugiej rundzie w walce wieczoru sobotniej gali UFC Vegas 6, a podczas konferencji prasowej po walce, Lewis został zapytany, z kim chce walczyć w kolejnm pojedynku. „Czarna Bestia” jako potencjalnych przeciwników do następnej walki wymienił Curtisa Blaydesa, Francisa Ngannou i Alistaira Overeema.
Blaydes dowiedział się o wyzwaniu od Lewisa i odpowiedział na nie w mediach społecznościowych. W wiadomości umieszczonej na Twitterze, Blaydes powiedział krótko, że akceptuje walkę z Lewisem.
„Lol, wyzwanie przyjęte”
Lol Challenge Accepeted https://t.co/F5pIYhp6l1
— Curtis Blaydes (@RazorBlaydes265) August 9, 2020
Pojedynek Blaydesa z Lewisem ma teraz sens. „Razor” jest obecnie numerem #3 w wadze ciężkiej UFC i szuka przeciwnika po pokonaniu przez decyzję Alexandra Volkova w swojej ostatniej walce. Jeśli chodzi o Lewisa, to wygrał on trzy walki z rzędu, a zwycięstwo nad Oleinikiem utrzyma go na #4 miejscu w rankingu wagi ciężkiej. Zwycięzca walki między Blaydesem i Lewisem może stanąć w kolejce do pojedynku o tytuł.
Wydaje się jednak, że matchmakerzy UFC zechcą poczekać na rozstrzygnięcie pojedynku o tytuł między mistrzem Stipe Miocicem a Danielem Cormierem, którzy zmierzą się po raz trzeci na gali UFC 252, zanim zestawią resztę zawodników na kolejne walki.