38-latek poszukuje nowych wyzwań.
Podczas UFC Fight Night 199 Cub Swanson (28-12, 13-8 w UFC) zaprezentował fenomenalną dyspozycję w starciu z Darrenem Elkinsem (26-10, 16-9 w UFC), którego znokautował w trzeciej minucie starcia. Pomimo sukcesu Amerykanin po walce przyznał, że rozważa zejście do limitu 135 funtów.
Rozmawiałem o możliwości zejścia do dywizji koguciej, po prostu dla zmiany, spróbowania czegoś nowego. Wiem, że mogę to zrobić. Nie wiem jak trudne to będzie, to zbijanie wagi było jednym z najłatwiejszych jakie miałem. Wydaje mi się, że jestem nieco lżejszy niż kiedyś i zgaduję, że nie mam tyle mięśni co kiedyś.
Przed zakończeniem kariery, pochodzący z Kalifornii zawodnik chciałby jeszcze zawalczyć w swoich rodzinnych stronach.
Jest jedna rzecz, którą nadal bardzo chciałbym zrobić jeśli zbudują wielką halę, na 10 000 osób, w Palm Springs. To będzie zrobione przed końcem roku. Jeśli UFC zrobi Fight Night w Palm Springs to ja na pewno będę w pobliżu.
Swanson wygraną z Elkinsem powrócił do zwycięstw po porażce poniesionej z rąk Giga Chikadze. Wcześniej Cub wypunktował Krona Gracie i znokautował Daniela Pinedę.