24 września a gali UFC Fight Night 95, Cris „Cyborg” Justino stoczy swoją drugą walkę w UFC, a jej przeciwniczką będzie Lina Lansberg. Justino wciąż jednak myśli o walce z Rondą Rousey.
Debiut Cristiane Justino (16-1) w największej organizacji MMA odbył się na gali UFC 198 i Justino zmierzyła się wtedy z Leslie Smith, a pojedynek zakończył się w pierwszej rundzie przez TKO zwycięstwem Brazylijki, co było do przewidzenia. Jej nową rywalką będzie pochodząca ze Szwecji Lina Lansberg (6-1), która ma za sobą sześć zwycięstw z rzędu. Dla Lansberg będzie to debiut w UFC.
Podczas gdy Cris Cyborg oczekuje na pojedynek z Lansberg, wciąż myśli o walce o której mówiło się już od bardzo dawna. Justino chce bowiem stoczyć walkę z byłą mistrzynią wagi koguciej Rondą Rousey. W rozmowie z MMAJunkie.com powiedziała, że jest to jedna z tych walk, która interesuje ją najbardziej.
„Szanuję wszystkie dziewczyny niezależnie od tego kim są, uważam, że ta mydlana opera między mną i Rondą musi mieć swój finał. Myślę, że jest to walka, którą wszyscy chcą zobaczyć. Sądzę, że wszyscy zadają jej te same pytania. To dlatego uważam, że ta walka musi się odbyć. Będziemy mogły powiedzieć na zakończenie kariery, że stoczyłyśmy tę walkę, a nie, że mogłyśmy ją stoczyć. Zrobiłyśmy to. Poczekajmy więc. Jeśli ona będzie mieć inicjatywę, to zależy tylko od niej.”
Gdyby nawet wszyscy wyrazili zgodę na tę walkę, to pozostaje jeszcze kwestia w jakiej wadze Justino miałaby się zmierzyć z Rousey. Poprzednia walka Cris odbyła się w wadze 140 funtów i w tej samej wadze walczyć będzie z Lansberg. Sęk w tym, że tak jak Rousey nie chciała nigdy walczyć w cięższej wadze, tak Justino nie chce schodzić do niższej wagi.