Mistrzyni wagi piórkowej UFC Cris Cyborg Justino ma spore problemy z organizacją, która według niej nie traktuje jej zbyt dobrze i nie chce zestawić jej kolejnej walki. Teraz jeszcze dochodzi kwestia z USADA.
Justino nie ma zbyt dobrych doświadczeń jeżeli chodzi o testy antydopingowe. Ostatnio zawodniczka informowała o incydencie w Tajlandii dotyczącym dwóch agentów USADA, którzy chcieli pobrać od niej próbki. Lokalna policja została wezwana do urzędników USADA, ponieważ starali się zlokalizować Cyborg Justino w celu przeprowadzenia niezapowiedzianych testów. Jak się okazało, agenci początkowo informowali policję, że byli w Phuket na wakacjach, a nie w interesach. Agenci zostali później zatrzymani przez organy ścigania.
Cyborg miała w przeszłości problemy z oblanymi testami, kiedy w 2012 roku wykryto w jej próbkach steryd anaboliczny stanazolol. Oblany test sprawił, że Justino została zawieszona na rok. Teraz okazuje się, że mistrzyni ponownie nie jest zadowolona z metody i częstotliwości niezapowiedzianych testów, które przeprowadza USADA.
Cris Cyborg umieściła na Instagramie grafikę z wiadomością w tej sprawie:
„To oczywiste, że USADA obrała sobie mnie za cel. Byłam testowana 3 razy w ciągu mniej niż miesiąca, mimo że nie mam podpisanej umowy. Jestem czystą zawodniczką i popieram testy USADA, ponieważ daje mi to szansę udowodnienia swoim fanom, że jestem czysta. Mając to na uwadze, chcę upewnić się, że Holly Holm jest testowana z taką samą częstotliwością przed naszą walką na UFC 219.
Jeśli pojawią się w moim domu o 6 rano, chcę, aby pojawili się w domu Holly Holm również o 6 rano tyle samo razy! JacksonWink MMA miał więcej zawodników zawieszonych przez USADA niż jakikolwiek inny team w MMA i z tego powodu chcę mieć pewność, że obydwie zawodniczki będą testowane tyle samo razy między obecną chwilą, a naszą walką 30 grudnia!”