Mistrzyni wagi piórkowej UFC, Cris Cyborg zapowiedziała, że po wypełnieniu kontraktu z UFC zamierza rozpocząć swoją przygodę z boksem.
W ostatnich dniach Cris Justino została wymieniona przez mistrzynię boksu, Cecilię Braekhus jako potencjalną kandydatkę do pojedynku po tym jak Norweżka obroniła po raz kolejny tytuł w walce z Amerykanką Kali Reis.
W rozmowie z Kevinem Iole z Yahoo! Sports podczas gali bokserskiej, Cyborg wyraziła zainteresowanie stoczeniem kilku walk bokserskich po tym jak wypełni się jej kontrakt z UFC w którym zostały jeszcze dwa pojedynki.
„Oczywiście potrzebuję czasu na trening. Myślę, że potrzebuję czterech, sześciu miesięcy na przygotowania. Może to być idealny czas, ponieważ mam jeszcze dwie walki w MMA, a potem mogę skupić się na boksie.
Po tym kontrakcie stoczę walkę bokserską. Zostały mi tylko dwie walki.”
Cris Cyborg nie planuje jednak całkowicie zrezygnować ze współpracy z UFC i rywalizacji w MMA i najlepszym dla niej rozwiązaniem byłaby taka opcja, że mogłaby bronić tytułu UFC i w międzyczasie rywalizować w boksie.
„Chciałabym z nimi pracować. Najlepiej gdyby UFC rozwiązało to w ten sposób, że będę mogła walczyć w boksie, ale jednocześnie nadal będę miała pas i będę mogła wracać, tak jak zrobił to McGregor.
Myślę, że będzie to wyzwanie dla mnie samej.”
Zasadnicze pytanie jest takie, czy UFC zgodzi się na plan przedstawiony przez Justino?
Krzyz na droge, nikt bardzo teskc nie bedzie, a dywizje zanknac. Za bardzo przecenia swoja wartosc – zmutowana baba karmiona jakimis ogorkami, bo poziom tej kategorii jest mizerny.
@jaro82 Ja będę tęsknił 😉
Hehe ona przynajmniej reprezentowała poziom sportowy a nie była kurewką z fajną dupą i mordą którą faceci chcą oglądać jak ostro się nawala z drugą taką samą czyli w skrócie walki w kiślu ubrane w szatę profesjonalnego MMA. Szkoda, że dziewczynka od jednej techniki uciekła z MMA bo Chris by ją połamała jak zapałkę, sztuczną mistrzynie. Zgasiłaby ją jak peta. Niech ronda idzie w filmach grać hehe