Na kilka dni przed pojedynkiem o tytuł wagi piórkowej kobiet na UFC 219, mistrzyni Cris „Cyborg” Justino , która zmierzy się z Holly Holm poruszyła temat niedoszłej walki między nią a Rondą Rousey.
Być może zapowiadana wielokrotnie walka Cyborg vs Rousey byłaby największą walką kobiet wszechczasów w UFC, która niestety nigdy nie doszła do skutku. Tak zwana zła krew między tymi dwoma zawodniczkami MMA sięga kilka lat wstecz i ten pojedynek miał być czymś o co fani głośno prosili.
Jednak na gali UFC 193 Holly Holm pokrzyżowała plany na tę walkę. Holm pokonała Rousey w drugiej rundzie sprawiając niesamowitą niespodziankę dla swoich fanów i wprawiając w osłupienie fanów Rondy oraz cały świat MMA. Oto niepokonana dotychczas Ronda Rousey została zdominowana i pokonana.
Ta walka na UFC 193 przybiła ostatni gwóźdź do trumny dla wszelkich nadziei na walkę Cyborg vs Rousey. Cris Justino twierdzi, że przyczyną porażki Rousey było to, że Ronda bardziej myślała o walce z nią niż z Holm.
„Myślę, że kiedy Ronda walczyła z Holly, wszyscy mówili jej, że po tym, jak pokona Holly, będzie walczyć z Cyborgiem.
Ona nie myślała o Holly w pierwszej kolejności. Ona myślała już o zaakceptowaniu walki ze mną. Uważam, że musisz myśleć o każdej walce, nie możesz myśleć o tym, że już pokonałeś kogoś, z kim jeszcze nie walczyłeś. Sądzę, że wszyscy mówili o tym, zanim to się stało.”