Przy okazji Brazylijka zaoferowała pomoc najbliższej rywalce mistrzyni wagi koguciej.
Konflikt pomiędzy Cris Justino (12-1 1 NC) a Rondą Rousey (10-0, 4-0 w UFC) trwa już od dawna. Panie nie darzą się ogromną sympatią i korzystają z każdej okazji do złych wypowiedzi na temat drugiej zawodniczki. W poniedziałek mistrzyni UFC powiedziała, że zechce w klatce zabić Brazylijkę.
Na odpowiedź Cris nie trzeba było długo czekać. Na jednym z forów napisała:
„Hahaha, mówisz, że chciałbyś spróbować zabić mnie w klatce? Ale boisz się o 10 funtów? Spotkajmy się w połowie w 140 funtów (63 kg). Jestem zmęczona tym gadaniem. Cat Zingano jeśli potrzebujesz partnera do treningów daj mi znać, nie mogę się doczekać aby zobaczyć jak zamykasz usta tej dziewczynie.”
W późniejszych postach Cyborg skomentowała powody przez które nie walczyła w ostatnim czasie.
„Aktualnie jestem sporo czasu bez walki MMA, ponieważ Invicta FC nie organizuje wielu eventów tego roku i z powodu walki na Lion Fight. Po tej gali doznałam dwóch kontuzji. Wracam do zdrowia i będę gotowa do walki w najbliższym czasie. Każdy kto wie jak pracuje wie jak bardzo lubię konkurować. Dziękuję Wam.”
Podobnie jak Kryska tez nie moge zniesc gadki Rondy. Ogladalem te konferencje The time is now i po prostu nie dalo sie jej sluchac… Mam nadzieje, ze Cat Zingano obije jej choc troche twarz…
Chyba nie darzą się sympatią, a nie satysfakcją ;]