Chyba nikt nie spodziewał się innego wyniku walki Cris Justino z Leslie Smith na UFC 198 jak tylko zwycięstwa Brazylijki i nie zawiódł się.
„Cyborg” zdominowała całą walkę nie dając szans rywalce i zakończyła pojedynek w pierwszej rundzie. To zwycięstwo otwiera nowe możliwości dla Cris Justino związane z kolejnymi pojedynkami.
„Trenowałam przez dwa lata, by zrobić wagę na tę walkę. Czułam się bardzo dobrze i myślę, że mogę stoczyć kolejne super pojedynki, ale zamierzam też kontynuować rywalizację w swojej kategorii (piórkowej) w Invicta FC. Jestem mistrzynią od dłuższego czasu i chcę, aby kobiece MMA rosło w siłę. Nie sądzę, aby porzucenie swojej dywizji byłoby słuszne.”
Jak widać Cris Justino nie chce rozstawać się z organizacją Invicta FC oraz tytułem mistrzyni. Pas mistrzowski wagi piórkowej jest w posiadaniu Justino od początku powstania tej kategorii w organizacji, czyli od gali Invicta FC 6, która odbyła się 13 lipca 2013 roku.
Teraz, kiedy Cris „Cyborg” ma kontrakt z UFC i stoczyła pierwszą walkę w kategorii catchweight 140 funtów, pojawia się pytanie, co postanowi organizacja. Kolejne walki w catchweight nie będą zapewne miały większego sensu, więc albo Justino zdecyduje się na walki w wadze 135 funtów, albo UFC stworzy nową kobiecą dywizję – piórkową.