Wygląda na to, że Cris „Cyborg” Justino stoczy walkę na gali UFC 214 bez względu na to, czy Germaine de Randamie zdecyduje się zwakować tytuł wagi piórkowej.
Cris Justino miała nadzieję na walkę o tytuł z mistrzynią dywizji piórkowej Germaine de Randamie, ale w tym tygodniu pojawiły się informacje mówiące o tym, że de Randamie może zwakować tytuł i odejść z MMA na pewien czas. W związku z tym nie było wiadomo z kim Justino miałaby się zmierzyć na gali UFC 214.
Sytuacja wciąż się zmienia i aktualnie stanęło na tym, że być może zobaczymy pojedynek Cris Cyborg z aktualną mistrzynią wagi piórkowej Invicta FC Megan Anderson. Obydwie zawodniczki wyraziły gotowość i chęci do tego pojedynku.
Cris Cyborg już od dawna chciała zmierzyć się z Megan Anderson, ale menadżer mistrzyni Invicta FC stwierdził, że jest jeszcze na to za wcześnie.
— Jestem bardzo podekscytowana tą walką o której mówiłam od dawna, ponieważ ona jest zawodniczką kategorii 145 funtów. Ta walka miała się odbyć już dawno temu, ale do niej nie doszło ze względu na to, że jej menadżer rozmawiał z UFC i powiedział, że ona potrzebuje więcej czasu i więcej walk. Oni jednak traktują to jako prawdziwą walkę. To jest prawdziwa walka o pas wagi piórkowej.
Megan Anderson szybko zareagowała na zaistniałą sytuację i stwierdziła, że to jest odpowiedni moment na walkę i że jest na nią gotowa.
— Zawsze chciałam zrobić następny krok w stronę UFC. Nigdy nie próbowałyśmy tego zrobić, więc uważam, że to zależy od UFC, które przyjdzie do nas i rozpocznie negocjacje. Czuję, że jest to walka, która powinna się odbyć i myślę, że to odpowiedni moment. Jeżeli Germaine nie będzie w stanie tego zrobić, to ukoronujmy mistrzynię. Nie potrzebuję już więcej czasu. Jestem gotowa na 29 lipca. Zróbmy to.
Wciąż nie wiadomo, czy UFC wyrazi zgodę na tę walkę oraz czy pojedynek ten będzie zwykłą walką, starciem o tymczasowy pas lub o niekwestionowany tytuł mistrzyni wagi piórkowej UFC.